Do czerwca 2012 r. powstanie w Polsce ponad 700 km nowych autostrad, a sieć dróg ekspresowych wydłuży się aż o 2,1 tys. km - zapowiadał przed rokiem minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, potwierdzając plany poprzedników z PiS. Już wiadomo, że to były nierealne plany."
* * *
Kto jest winny temu, że nie będzie dróg na Euro 2012?
Oczywiście PIS, bo jego plany były nierealne!
* * *
"Bilans 2007 r. był obiecujący. Pierwszy raz państwowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała na inwestycje ponad 10 mld zł, a znaczące budowy zakończyła w większości w terminie. W 2008 r. prace miały nabrać tempa nieznanego dotąd w Polsce. Miała ruszyć budowa 642 km nowych autostrad i aż 946 km dróg ekspresowych - deklarowała drogowa Dyrekcja pod koniec rządów PiS.
Potem minister Grabarczyk dwukrotnie zmienił szefostwo GDDKiA i zeszły rok Dyrekcja zakończyła skromniejszym bilansem. Podpisano umowy na ponad 210 km autostrad (wraz z obwodnicą Wrocławia) i na 321 km dróg ekspresowych (wraz z obwodnicami).
Autostrady zwolniły"
* * *
Watahy wszak dorżnąć trzeba było i dorżnięto ... autostrady ;-)
* * *
"Najszybciej rząd uwinął się z umową na budowę i płatną eksploatację przez firmę Gdańsk Transport Company 62,5 km autostrady A1 z Grudziądza do Torunia. PiS chciał, by tę drogę zbudowała państwowa GDDKiA, bo krytycznie oceniał dopłaty do inwestycji GTC, które w z zeszłym roku ukończyło 90 km A1 z Grudziądza do Torunia. W lutym zeszłego roku rząd PO-PSL wznowił negocjacje z GTC o budowie kolejnego odcinka i już pod koniec czerwca podpisał ze spółką wstępną umowę, a we wrześniu - umowę ostateczną.
Pod koniec sierpnia rząd parafował też negocjowaną od lat umowę ze spółką Autostrada Wielkopolska na budowę i płatną eksploatację 106 km autostrady A2 znad granicy z Niemcami w Świecku do Nowego Tomyśla.
Oba odcinki płatnych autostrad mają powstać do końca 2011 r. Ale autostradami nie przejedziemy między stadionami na Euro 2012."
* * *
Czy ktoś jeszcze pamięta jaka cena wybudowania 1 km autostrady została wynegocjowana?
A po ile wtedy stała stal, beton inne materiały budowlane? Jak trudno było o pracowników budowlanych i jakie śpiewali sobie stawki? Potem chyba objawił się kryzys i materiały budowlane poszły o 30-40% w dół ...
Czy ktoś przebąkowuje o renegocjacji kontraktu? Ciszzzza...
Czyżby rząd nie wiedział o skutkach kryzysu i jego przełożeniu na ceny?
Inne tematy w dziale Polityka