Czy nerwowe ruchy decydentów nie wskazują na to, że haplogrupa ojcowska dynastii piastowskiej udowodniała wikińskie pochodzenie polskich władców? Zapewne prof. Figlerowicz nie kłamie, mówiąc, że linia dziedziczenia dynastii piastowskiej została przełamana. Tłumaczyłoby to wstrzymanie publikacji wyników tych badań - zapewne próbki pobrane ze szczątków Chrobrego i Krzywoustego mają dużo gorszą do przełknięcia przez sponsorów badań haplogrupę niż powszechnie już uznana celtycko-germańska ojcowska haplogrupa R1b Piastów Mazowieckich (badania szczecińskie). "Najgorszą z możliwych" haplogrupą byłaby tu zapewne właśnie haplogrupa wikińska np. N1c1.
Przecież NOWA LEWICA wyraźnie obiecuje w swoim PROGRAMIE (pkt. 15) Wprowadzimy wymóg publicznego dostępu do wyników badań finansowanych ze środków publicznych. Otóż droga Nowa Lewico - Wasz wiceprzewodniczący Minister nauki Dariusz Wieczorek nie realizuje Programu Waszej partii i odmawia naukowcom dostępu do wyników takich badań - słowa te kieruję do przewodniczących Nowej Lewicy - Roberta Biedronia i Włodzimierza Czarzastego.
Chyba przyszedł czas, by poważnie zastanowić się nad stanem naszej demokracji. Czy prawda naukowa będzie od dziś przegrywać z wytycznymi polityków? Czy bez rozgłosu w ministerialnych gabinetach podjęto decyzję o bezterminowym nieujawnianiu przełomowych wyników badań DNA piastowskich królów i książąt zespołu naukowego prof. Marka Figlerowicza z Instytut Chemii Bioorganicznej PAN z Poznania? Nie jest jasne z jakich powodów pochodzenie polskich władców może być niewygodne politycznie. Pewne jest natomiast to, że nie ma żadnych naukowych powodów, by tak ważne dla badań historycznych wyniki utajniać. Niestety temat badań DNA Piastów to nie jedyny przykład ingerencji polityków ograniczającej wolność nauki. Podobnie jest w przypadku Kopca Wandy w Krakowie. Archeolodzy od lat skarżą się na urzędowe zakazy uniemożliwiające przebadania tej największej krakowskiej budowli zabytkowej.
Na stronie rządowej agencji Narodowe Centrum Nauki (sponsora badań prof. Figlerowicza) czytamy:
Narodowe Centrum Nauki jest agencją wykonawczą powołaną do wspierania działalności naukowej w zakresie badań podstawowych, czyli prac empirycznych lub teoretycznych mających przede wszystkim na celu zdobywanie nowej wiedzy o podstawach zjawisk i obserwowalnych faktów bez nastawienia na bezpośrednie zastosowanie komercyjne.
Jak widać decyzja blokująca ujawnienie kodu genetycznego założycieli polskiego państwa stoi w wyraźnej sprzeczności z celem powołania tej finansowanej przez nas - podatników instytucji rządowej: "zdobywanie nowej wiedzy o podstawach zjawisk i obserwowalnych faktów". Czy to wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Minister nauki Dariusz Wieczorek, który sprawuje nadzór nad Narodowym Centrum Nauki podjął tą kuriozalną decyzję?
Projektowi zespołu prof. Figlerowicza "Dynastia i społeczeństwo państwa Piastów w świetle zintegrowanych badań historycznych, antropologicznych i genomicznych" przyznano na realizację ponad 6 mln zł społecznych środków. Jeszcze 6 kwietnia 2020 prof. Figlerowicz zapowiadał: "Już za kilka, kilkanaście miesięcy w zupełnie inny sposób spojrzymy na dynastię Piastów. Obiecujące wyniki badań mogą wprowadzić też wiele zamieszania do naszego obecnego postrzegania historii Polski i jej mieszkańców oraz skonfrontują dotychczasowe ustalenia historyków polskich i zagranicznych na temat tego ,,skąd nasz ród’’. Dowiemy się również, czy Kazimierz Wielki był naprawdę potomkiem Bolesława Chrobrego, a może nawet jak wyglądali niektórzy książęta i królowie."
Prof. Marek Figlerowicz: "W wyniku wielu żmudnych i skomplikowanych analiz zidentyfikowaliśmy 16 osobników płci męskiej, co do których możemy z dużą pewnością stwierdzić, że są przedstawicielami dynastii piastowskiej. Dla każdego z nich określiliśmy haplogrupę chromosomu Y oraz szereg innych markerów genetycznych. Na tej podstawie ustaliliśmy ich relacje genetyczne z populacją lokalną oraz sąsiednimi. Już teraz mogę powiedzieć, że domysły prezentowane w mediach społecznościowych, że „praca została dawno ukończona, chociaż wyniki nie rozstrzygają jednoznacznie o Y- and MT-DNA Piastów z przyczyn szeroko omawianych przez różnych historyków/genetyków” (pisownia oryginalna) są nieprawdziwe. Po pierwsze prace zostały zakończone niedawno, po drugie uzyskane wyniki są dość jednoznaczne. U większości z 16 przedstawicieli dynastii zidentyfikowaliśmy tę samą haplogrupę Y".
Zapewne prof. Figlerowicz nie kłamie, mówiąc, że linia dziedziczenia dynastii piastowskiej została przełamana. Tłumaczyłoby to wstrzymanie publikacji wyników tych badań - zapewne próbki pobrane ze szczątków Chrobrego i Krzywoustego mają dużo gorszą do przełknięcia przez sponsorów badań haplogrupę niż powszechnie już uznana celtycko-germańska ojcowska haplogrupa R1b Piastów Mazowieckich (badania szczecińskie). "Gorszą" haplogrupą byłaby tu zapewne właśnie haplogrupa wikińska np. N1c1.
Podczas kadencji poprzedniego rządu trwały liczne protesty przeciwko "ideologizacji edukacji i nauki". Jego inicjatorami były organizacje obywatelskie, związki zawodowe nauczycieli i pracowników nauki oraz partie polityczne. Prezydent Rafał Trzaskowski wnioskował wówczas o odwołanie ministra Czarnka mówiąc: - Rządzący próbują szkołę upartyjnić. Próbują wprowadzić indoktrynację zamiast szkoły nowoczesnej, zamiast szkoły, która uczy otwartych postaw, która uczy samodzielnego myślenia - . Czy kneblowanie ust polskim naukowcom nie wskazuje na to, że nawet dziś brutalna ideologizacja polskiej nauki ma się świetnie i nadal rozkwita?
Pełen tekst odmowy ujawnienia szczegółowego kodu DNA dynastii piastowskiej:
#DNA #Piastowskie #NowaLewica #Figlerowicz #Chrobry #Krzywousty #NarodoweCentrum Nauki
Marek Kryda – (ur. w 1958 r.), mieszkający w USA popularyzator nauki, publicysta i dziennikarz współpracujący z Focusem Historia, Przekrojem, wp historia i Archeologią Żywą. Autor książki popularno-naukowej o początkach państwa polskiego „Polska wikingów cz. I” (2019), członek Brytyjskiego Towarzystwa Archeologicznego, założyciel Stowarzyszenia Normanistów Polskich.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura