Zazwyczaj nie poświęcam wpisów na swoim blogu paszkwilom. Jednak robię wyjątki od tej reguły kiedy widzę w owych paszkwilach rażące błędy merytoryczne. Otóz w tym akurat - napisanym na łamach Gazety Wyborczej - znalazły się czarne kleksy odnośnie poruszania się po Unii Europejskiej i poza nią, stosunku Unii do gospodarki oraz stosunku młodych ludzi do polityków - w tym tych z Kongresu Nowej Prawicy. Toteż przedstawię swój komentarz do niego oraz coś od siebie związanego z UE.
1. Zamknięcie granic, kolejki do konsulatów, wizy, itp.
UE i strefa Schengen to dwa niezależne od siebie twory. A nasza pani naukowiec śp. Maria Skłodowska Curie pojechała w tym kontekście bez przeszkód na studia do Francji. Więc proszę nie manipulować pieprząc głupoty i strasząc nas!
2. Rynek
Czy według was jest dobrze jak UE wtrynia się w sposób przygotowania narodowych potraw - np. ilość cynamonu w skandynawskich bułkach bożonarodzeniowych?
3. UE vs pieniądze
Bez Unii trzeba będzie płacić samemu.
A skąd Unia bierze pieniądze na te państwowe wyjazdowe programy studenckie? Z kosmosu? Nie! Z naszych podatków! Jak nie będzie tych programów, będą mniejsze podatki, mniej biurokracji i więcej pieniędzy w kieszeniach obywateli. Będą mogli wtedy zainwestować np. w swoją edukację - i w razie czego wspomóc biednych ale zdolnych, chcących się kształcić. Na wolnym rynku zapewne powstaną jakieś prywatne programy studenckie.
PS. Śp. p. Curie i w tym kontekście poradziła sobie ze studiami.
4. Suwerenność
Czy Polska to kraj suwerenny skoro prawo UE ma pierwszeństwo przed naszym? Pozwolę sobie tutaj dać PiSowi po uszach. Partia ta kreuje się na obrońców suwerenności, a bracia Kaczyńscy maczali palce w przystąpieniu Polski do Unii. Swego czasu Jarosław Kaczyński namawiał Polaków do głosowania w referendum do głosowania 'za':
5. "Młodzi są młodzi i głupi"
Oczywiście, że młodzi ludzie mają prawo być wściekli. W tej złości jednak nie kalkulują, co w praktyce będzie oznaczało ich wsparcie polityków z Nowej Prawicy. Mają prawo być wściekli, bo nie czują, że rządzący mają jakikolwiek pomysł, który można by teraz wykorzystać z myślą o ich przyszłości.
Znowu gracie dobrych wujciów i ciotunie, którzy "pobłażają młodym gniewnym, którym za dużo się wydaje"?! Bardzo dokładnie kalkulujemy: nie chcemy, by aparat państwa zabierał nam w podatkach lwią część dochodów, zasypywał nas stertą biurokracji, która m.in. hamuje rozwój gospodarczy, by ograbiano nas z emerytur, zmusza nas tym syfem w kraju do emigracji zarobkowej, itp. Chcemy godnie żyć i pracować w naszej ojczyźnie, a nie żebrać. Zapewne są i tacy, którzy w swoim wyborze kierowali się zasadą "nie wiem o co chodzi KNP, ale oni mówią inaczej niż ci oszuści u koryta, więc może nas nie wydymają". I oni pójdą za tymi, którzy w wyborze KNP kierowali się rozsądkiem.
Pewnie młodzi wyborcy wcale nie chcą, aby ci skrajni tak naprawdę przejęli władzę. Ale chcą, aby politycy w końcu przejrzeli na oczy. By nie rządzili od wyborów do wyborów, śledząc jedynie słupki poparcia. Oczekują od rządzących odwagi i determinacji. Urok zasiedziałych ugrupowań politycznych już na wyborców nie działa, więc albo te partie zaczną inaczej działać, albo zostaną zmiecione z powierzchni ziemi.
Dużą rolę w przekonywaniu młodych może odegrać prezydent, który w orędziu z okazji 4 czerwca ostrzegał przed kolejną falą emigracji młodych i zapowiadał konieczność wprowadzenia takich rozwiązań, które zatrzymałyby ich w kraju.
Skąd wiecie, że nie chcemy tych skrajnych, co? Ja sama chciałam radykalnych zmian 'w prawo' jeszcze zanim dowiedziałam się o panu Januszu Korwin Mikkem, bo poglądy prawicowe zaczęłam mieć ok. 4 lata wcześniej. Polska potrzebuje gruntownych zmian, a nie ciągłego ciamciania co poniektórych polityków przed kamerami czego to oni nie zrobią. Bo od parunastu lat jest ta sama śpiewka.
Prezydent przede wszystkim powinien otworzyć Pałac dla młodych. Powołać młodego - bardzo młodego - ministra, który będzie analizował wszystkie płynące od młodych sygnały. Spotykał się z nimi, dyskutował, postulaty przekuwał na prawo.
Jedyne co władzuchna potrafi to powoływanie nowych urzędów - ja nie mogę :P!
A od JKM i Nowej Prawicy macie zabrać łapy! Bo zamiast przedstawiać sposoby na rozwiązanie sytuacji w kraju, wolicie ciągle ciamciać co to on powiedział, bo takie ciamcianie nie wymaga myślenia. Nowa Prawica z JKM mają jakiś plan na naprawę naszego kraju w przeciwieństwie do was!
Podejrzewam dwie przyczyny ze strony ludzi z GW, że pisze takie teksty.
1. Są tam poplecznicy kogoś z establishmentu.
2. Spada jej liczba czytelników, toteż na siłę szuka taniej sensacji, by ich przyciągnąć.
Bibliografia:
Inne tematy w dziale Polityka
