Drodzy Amerykanie,
Jesteśmy na mapie tam gdzie jesteśmy, więc czasami potrzebujemy, aby ktoś silniejszy nas wspomógł. Liczymy na Was.
Ale Wy patrzycie na wszystko biznesowo, więc musi Wam się opłacać. Dlatego kupujemy od Was uzbrojenie, kupiliśmy F16, zestawy Patriot, jesteśmy w trakcie zakupu F35, chętnie będziemy kupować gaz, byliśmy z Wami na nie-naszej wojnie.
Patrzymy przez palce, że Wasze firmy technologiczne nie płacą u nas podatków a Wasi ambasadorowie zachowują się jak namiestnicy - wpadają bez umówienia się do naszych ministrów i komunikują im swoje oczekiwania.
Ale w zamian oczekujemy jednego: uwzględnienia naszych interesów w Waszej polityce. Nie dlatego że nas kochacie - nie jesteśmy tacy naiwni - ale dlatego że zwyczajnie za to płacimy. Czasami nawet więcej niż ceny rynkowe.
Tylko ostatnio coś "nie pykło" - rozmawiacie bez nas o nas i dogadujecie się z krajami nam nieprzychylnymi ponad naszymi głowami.
Więc dostaniecie dwa klapsy w tyłek - jednym będzie nowelizacja kpa, a drugim ustawa nazywana przez niektórych "lex TVN". Wiemy, że od tych klapsów nie umrzecie, ale musicie zrozumieć, że czas robienia "łaski" za darmo się skończył. Nie podoba Wam się? Coś tam krzyczycie?
I właśnie dlatego tym bardziej te dwie ustawy przyjmiemy.
Ale mamy też dla Was dwie marchewki - chcemy od Was kupić czołgi Abrams i wspólnie z Wami oraz Francuzami budować Polską energetykę atomową. Miliardy dolarów.
Chcecie je? Wszystkie karty leżą na stole.
Oczekujemy tylko partnerskich relacji.
Więc jak będzie?
Tak to mniej więcej wygląda patrząc szerzej.
W wielkim skrócie oczywiście.
Inne tematy w dziale Polityka