matthew88 matthew88
188
BLOG

Wystąpienie A. Dudy to nie gamchanger. Nie przyniesie wzrostu notowań Mentzenowi

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 6

Dzisiejsza konwencja K. Nawrockiego w Łodzi, ale i późniejsze wystąpienie Trzaskowskiego w Poznaniu, to nie były w mojej ocenie, przełomowe wydarzenia. Nie były nimi absolutnie także osoby prezydenta A. Dudy w Łodzi oraz tak obiło mi się o uszy, Sikorskiego w Poznaniu. To dobrze zaplanowane przemowy, a poza tym osoby i ich poglądy nie wskazują na zaskoczenie. To ogółem rzecz biorąc dobra pożywka dla twardych elektoratów.

Normalnym albo bardzo znanym zwyczajem jest, że ustępujący prezydent, oddaje swoje poparcie dla kogoś innego, startującego z jego obozu politycznego. Postąpił tak Kwaśniewski kilkanaście lat temu, robi tak od zawsze Wałęsa, ale i bodajże 5 lat temu uczynił to Komorowski, otwarcie popierając Trzaskowskiego. Nie ma co więc wieszać psów na A. Dudzie, bo było absolutnie pewne, że poprzez Nawrockiego, a przynajmniej kogoś z prawicy. Takie same rzeczy dzieją się także w USA. Tylko u nas jest to jakby sensacja. Ale wróćmy do konwencji.

Poza w mojej ocenie słabym początkiem, gdzie słyszałem odśpiewanie "Te Deum", co uważam za profanację, to całe wydarzenie zrobione na solidnym poziomie. Z rozmachem amerykańskim. Jeśli chodzi o merytoryczne zagadnienia, to nie dowiedziałem się czegoś nowego; było to raczej wzmocnienie tego, co słyszeliśmy tj. brak migrantów, zly rząd Tuska i fatalna perspektywa prezydentury Trzaskowskiego. Typowe dla przekonanych wyborców. Uważam, że konwencja miała po prostu wzmocnić Nawrockiego po ostatnich debatach, co jest czymś naturalnym. Nie poszedł on za ciosem, ale postawił na bezpieczną opcję tj. poparcie prezydenta. Choć mocne przemówienie A. Dudy, może dać dodatkowego bodźca dla Nawrockiego. Ale i tu obejdzie się raczej bez szału.

Z całą pewnością jednak, nie jest to gamechanger, jak piszą o tym wydarzeniu, politycy PIS. I nie wzmocni raczej notowań lidera Konfederacji, co wieszczył red. Warzecha. Bo jak wspomniałem, nie było skierowane do centrum ani do elektoratu Konfy. Zresztą chyba szefowi IPN nie zależy na podbieraniu komuś wyborców, a tym bardziej teraz. Liczy on chyba bardziej na ich zdrowy rozsądek, ale i tutaj może się przeliczyć. Także nie doszukiwałbym się jakiejkolwiek sensacji. Po prostu normalny dzień wyborczy.


matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka