matthew88 matthew88
442
BLOG

Plusy i minusy propozycji deregulacji zespołu R. Brzoski

matthew88 matthew88 Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Dzisiaj miało miało miejsce przedstawienie przez szefa InPostu, a mianowanego przez premiera, pakietu deregulacji i zmian, które mają pomóc przedsiębiorcom tj. zlikwidować to, co przeszkadza im w prowadzeniu biznesu oraz przyśpieszyć rozwój gospodarczy. Propozycje przedstawiono bardzo szybko, co może sprawiać wrażenie, że wszystko było starannie przygotowane czyli tzw. rzucenie wyzwania przez premiera, tempo prac etc. Wszystko oczywiście wymaga modyfikacji oraz szczegółów, ale już teraz można wysnuć z tych propozycji plusy i minusy. Zacznijmy może od plusów:

PLUSY:

1.  Do takich z całą pewnością należą m.in. dekryminalizacja obrotu gospodarczego czyli przedsiębiorca nie będzie traktowany za drobne błędy jak gangster

2.  Stosowanie korzystnych dla przedsiębiorców orzeczeń TSUE, domniemanie niewinności przy podatkach oraz niekaranie za drobne błędy prowadzącym biznes.

3. Kwestia wielkości kary za przewinienia oraz częstotliwość kontroli.

To uważam są te rzeczy, które faktycznie mogły być wprowadzone już wcześniej, nawet przez PIS, ale z różnych powodów tego nie zrobiono. Uważam jednocześnie, że na tym plusy się kończą, a w całej deregulacji, dalej jest mnóstwo niejasności.

MINUSY:

W dalszym ciągu propozycje tych zmian, które przedstawił Brzoska, to absolutnie za mało, aby ożywić gospodarkę. Ci, co zostali i prowadzą biznes (mali, średni oraz więksi), samymi deregulacjami, nie zwiększą produkcji, jej tempa etc. Proponowanie przepisy w mojej opinii nie sprawią, że zakłady z powodu małej atrakcyjności, porażki z konkurentami na rynku czy braku wypłacalności, zwiększą tempo produkcji oraz zatrudnienia. Dalej aktualnie mamy do czynienia z zastojem, regresem, a nie wiem czy nie w najbliższym czasie, zapaścią na rynku pracy. Z rynku pracownika w ostatnich latach, powoli, ale jednak zwiększa się ryzyko powrotu do rynku pracodawcy. Do tego mają dążyć propozycje przedsiębiorców w kwestii cudzoziemców; ci jak wiadomo są na rynku pracy zawsze łakomym kąskiem, bowiem nie oczekują większych wynagrodzeń niż Polacy, często pracują na czarno albo ich składki są bardzo nikłe, co sprawia, że pracodawca ma w kieszeni więcej pieniędzy dla siebie. Istnieje niebezpieczeństwo, że większa liberalizacja w umowach, to zwiększenie szarej strefy oraz mniejsza ściągalność podatków. Moim zdaniem ponownie przedsiębiorcy piszą, proponują te przepisy głównie pod siebie, zapominając w ogóle o pracownikach, godnym sposobie ich wynagradzania; tak naprawdę jeśli ktoś ma zyskać na zmniejszeniu kosztów pracy to tylko biznesmeni. Bardzo mądrze powiedział dr Sadowski, że bez uwolnienia energii społecznej, ludzkiej, przełomu w gospodarce nie będzie. I na to na razie się zanosi, choć nadziei na lepsze aktualnie mam bardzo mało. Kwestia galimatiasu sądowego, słabych perspektyw na rozwój poprzez zaniechanie inwestycji czy słaba ściągalność VAT, to też nie daje pozytywnych bodźców do inwestowania.

Podsumowując: czekamy na konkrety i decyzje rządu, bo on to ostatecznie zatwierdza, a coś mi się widzi, że niektóre ze zmian, będą "uwalane", możemy być także świadkami "konfliktu interesów". 

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Gospodarka