matthew88 matthew88
1250
BLOG

Sprawa Gajewskiej i Myrchy powinna rozpocząć dyskusję nt. przywilejów poselskich

matthew88 matthew88 Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Od kilku dni opinię publiczną bulwersuje fakt dodatku mieszkaniowego, który "podwójnie" pobierają posłanka Gajewska i poseł Myrcha. Pewnie podobnych przypadków w polskim parlamencie mogło być więcej, ale tutaj posłowie KO mieli problem, bo formalnie są małżeństwem. Przyłączam się do grona osób, których ta sprawa gorszy. Bo z prawnego punktu widzenia wszystko może się zgadzać, ale pozostaje jeszcze aspekt moralny. Pamiętamy wszyscy, jak za kadencji PIS, istniały podobne sprawy, gdzie wypominano właśnie aspekt moralne, prawnie było wszystko w porządku. Dla mnie ta sprawa bulwersuje z 2 powodów:

1. Pobieranie podwójnego dodatku na wynajem mieszkania. To są niemałe pieniądze, bo prawie 4 tys. zł. I robią to dwie osoby, choć moim zdaniem jako małżeństwo, powinni mieć prawo do jednego. Czepiał się będę tego przywileju, bo takie pieniądze powinny trafiać do tych rodzin, a zwłaszcza wielodzietnych, które naprawdę tego potrzebują, a często ich budżet domowy uszczuplają wydatki związane właśnie z kosztem najmu.

2. Kwestia bliskości mieszkania, żłobka i przedszkola w okolicach Sejmu. To kolejne w mojej ocenie wygodnictwo, bo przecież tysiące rodzin z dziećmi muszą swoje pociechy dowozić do wielu miejsc, niejednokrotnie mieszkając daleko od nich. Nikt jednak na to z nich nie narzeka, a w przypadku tego duetu parlamentarzystów, już zaczęły się roznosić argumenty, że tak trzeba, bo praca albo bliżej. Czy zatem wielu rodziców, którzy codziennie dowożą swoje dzieci, przyszłaby na myśl taka argumentacja. Sądzę, że nie, ale koledzy Myrchy czy Gajewskiej, podnoszą larum, tworząc wyjaśnienia bezczelnie o podobnej właśnie treści. 

Może te w/w przeze mnie kwestie dadzą "nowe światło" dla Państwa parlamentarzystów, co tak naprawdę zrobili. Ale ja uważam, że to jest tylko kawałek problemu. Niektórzy z posłów koalicji chcą doprecyzować prawo, aby takie sytuacje, nie miały więcej miejsca. Moim zdaniem to powinno otworzyć dyskusję na prawdziwym i bardzo kosztownym problemem: przywileje poselskie.

Ostatnio słyszałem, że na same dopłaty do wynajmu mieszkań dla parlamentarzystów, Kancelaria Sejmu wydaje 800 tys zł. miesięcznie. To daje ponad 1 mld zł rocznie. Pozostaje udogodnienia nie są bardziej tanie, sądzę, że wręcz przeciwnie. Ja stoję na stanowisku, że poseł przestał już dawno być zawodem szlachetnym, bardziej chronionym. Dla mnie to zajęcie jak każde inne, które nie wymaga ponoszenia przez podatników dodatkowych kosztów. Z samej tak wysokiej pensji, poseł czy senator jest w stanie opłacić sobie te wszystkie przywileje, jakimi jest teraz obdarzony, a i jeszcze zapewne coś zostanie przy rozsądnym wydawaniu. 

Mam nadzieję, że oprócz krzyków, że jest to kłopotliwa sprawa dla KO, posłowie, którym naprawdę zależy w tej całej awanturze dla jakiejś transparentności, podniosą temat zniesienia dodatkowych udogodnień. Wtedy powstały by spore oszczędności, które teraz w czasach nadmiernego deficytu, są dla polskiego budżetu jak powietrze.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka