Powiem szczerze: byłem w ciężkim szoku. Dlatego, że przeczytałem dzisiaj fragment słów wiceministra spraw zagranicznych z Lewicy, A. Szejny. Do tej pory pan minister dzielnie znosił wymianę poglądów z politykami innych opcji, ale teraz zdecydowanie odleciał z nieznanym nawet sobie kierunku. Otóż napisał on, że Donald Tusk nie jest odpowiedzialny za obrzydliwy spot, jaki w ostatnich dniach wypuściła Platforma.
Panie ministrze: czy jest Pan zdrowy na umyśle? Czy przemyślał Pan to, co poszło w obieg? Bo nie da się zacząć nie zadając tych pytań. Odpowiedzialny polityk (jeśli takowi istnieją) nigdy nie powiedział by tego typu słów. Chociaż, popatrzmy na to inaczej, zupełnie z innej strony: wprowadził Pan nową narrację, która będzie mówić jasno: za każdy spot innej partii niż PIS, będzie odpowiadał...PIS i Kaczyński. Wszystko złe, co się w naszym kraju dzieje, to wina prezesa. Czyli wracamy do starej retoryki, która sprawia, że PO nie potrafi wygrać wyborów, a i wy jesteście na marginesie polityki.
Ale na poważnie: Tusk jest przewodniczącym PO i to on ponosi pełną i zasłużoną odpowiedzialność, za wszystko co ta partia mówi i robi. Jeśli pojawia się tłumaczenie, że to prywatne zdanie, to trzeba odpowiednio je włożyć w całą, partyjną narrację. Spot, który został wypuszczony pojawił się na oficjalnym kanale PO. Więc nie jest to czyjąś prywatną opinią, ale raczej stanowiskiem całego ugrupowania. A za to Tusk odpowiada w 100%.
Należy jeszcze zastanowić się: po co Pan to właściwie robi? Po co broni Tuska? Z całą pewnością nie poprawi Pan pozycji Lewicy w rządzie, a wręcz odwrotnie: pcha ją Pan coraz bliżej KO. Chyba, że planuje Pan jak Joński transfer do tej formacji. Do tej pory byliście kojarzeni ze sprawia ideologicznymi, teraz zbliżyliście się bardzo do SilnychRazem i Soku z Buraka. Gratulacje, jeszcze trochę, a zupełnie nie będziecie potrzebni.
A tak na marginesie: teraz wiem dlaczego Lewica mimo zapewnień nie poparła oficjalnie, gremialnie na konferencji prasowej CPK. Aby nie drażnić Berlina, a na pewno nie Tuska. Pańskie słowa obrony idealnie się w to wpisują.
Inne tematy w dziale Polityka