Dzisiejszy chaos prawny, który wytworzyła koalicja Tuska, jest już chyba dla wielu męczący. Codzienne wiadomości o jakimś bezprawnym odwołaniu prokuratora a z drugiej strony o istniejących po drugiej stronie opiniach prawnych mówiących o tym, że jest wszystko robione w zgodzie z prawem. To przyprawia o mdłości; nie jest do strawienia dla żadnego normalnego obywatela. Tymczasem czekają nas chyba kolejne miesiące tej przepychanki kto ma prawnie rację. Ja wiem, że nowej władzy można więcej, że wiadomo było, że przejmie TVP, prokuraturę i całą resztę. Ale czy faktycznie trzeba było tak się śpieszyć? Uważam, że można było to zrobić na spokojnie, ale Tusk uznał, że coś może się wydarzyć, co sprawi, że tego nie przeprowadzi.
Ale jedno jest pewne: Tusk swoimi decyzjami, by interpretować prawo, Konstytucję RP według własnego uznania i poczucia odpowiedzialności, daje precedens na przyszłość. Przede wszystkim dla sędziów, którzy jeszcze w tej kadencji, mogą ferować wyroki kierując się własnym poczuciem sprawiedliwości, własnym sumieniem. Czyli wyroki mogą różne, niekoniecznie musi to być w oparciu o zapoznaniu się z sytuacją osoby, która jest oskarżona oraz w jakim obecnie jest stanie. Tego teraz najbardziej brakuje, gdy osobom np. faktycznie potrzebującym odbiera się cały dorobek życia, a złodzieje mają się całkiem dobrze. A takie wyroki mogą zapadać, bo prawo będzie rozumiane w dwójnasób. Drugi precedens na przyszłość to oczywiście prezent dla nowej władzy. Ekipa, która przyjdzie po Tusku, a będzie nią np. PIS, będzie mogło swobodnie postąpić tak samo. Oczywiście nie wiadomo ile szabel będzie miało za sobą w postaci współpracowników minionej władzy i wśród społeczeństwa. Ale drogę będzie miało otwartą. Będzie wielkie, medialne oburzenie, ale można się posiłkować argumentem, że kiedyś już ktoś taką drogę utorował.
Możemy więc szykować na wiele lat chaosu konstytucyjnego. Nikt bowiem nie będzie chciał zmieniać ustawy zasadniczej, nikt nie będzie chciał ponad podziałami uspokoić sytuację. Ale mamy stworzony nowy model przejmowania władzy. Bardzo prosty choć bestialski.
Inne tematy w dziale Polityka