Polityka wysysa z polityków umiejętność myślenia i chęci do działania? Stwierdzam, że tak

Ćwierćmózgi? Półinteligenci? Takie epitety nasuwają się po tym, co ostatnio wyprawiają politycy głównie opozycji. Akcja ze "schabowym" lub komentarze po śmierci 8-latka z Częstochowy wprawiają w osłupienie i każą sobie zadać pytanie: czy jest na sali lekarz?

Polscy politycy od dawna grzeszą logicznym myśleniem. W ponad 500-osobowym składzie polskiego parlamentu owszem zdarzają się przypadki dbania o ludzi, ale w większości tych ludzi należałoby z hukiem wyrzucić z takiej pracy, co w normalnych warunkach wydaje się oczywiste. U nas tak nie ma. Praca w Sejmie stała się łatwym kąskiem; każdy chce tam trafić. Łatwy pieniądz dla wielu, a dodatkowo wiele przywilejów. Nikt się nie namęczy co jest dodatkowym atutem.

Aktualnie parlamentarzyści w sporej części zajmują się social mediami. To właśnie był powód, aby oni z nich korzystali, bo mialo to ułatwiać kontakty z wyborcami i informowaniu ich o swojej działalności. Z tym że jest to fikcja; politycy jeśli napisze do nich zwykły Kowalski albo nie odpisują albo jeśli napiszą coś niewygodnego, zostają po prostu blokowani np. na Twitterze. Więc kontakt z tymi, którzy ich wybrali jest żaden; wyborcy byli tylko potrzebni do oddania głosu; w wielu przypadkach potem mogą nie istnieć, przestają się nimi interesować.

W ostatnich kilkunastu latach inteligencja posłów obniżyła się. Social media o których wspomniałem służą bardzo często do wylewania pomyj na przeciwników politycznych. Tak miało miejsce gdy posłowe KO zaczęli zajmować się sprawami rolnictwa, a konkretnie mówiąc, że skończą się dla Polaków schabowe takie, jakie oni znają. Bo na wykończeniu jest hodowla świń. A jedzone jest mięso z Niemiec. Nie wiem ile trzeba mieć oleju w głowie, aby wmawiać Polakom, że zabraknie dla nich schabowych. Nas to drodzy politycy nie interesuje, ja nie badam przed każdym jedzeniem skąd jest dany kotlet, mi smakuje. Poza tym jeśli byłoby coś na rzeczy, rolnicy dobitnie by to podkreślali. Także sprawa śmierci 8-latka była a jakże przyczynkiem aby uderzyć w Kaczyńskiego. Po raz kolejny chciano wykorzystać śmierć do walki politycznej. Całe szczęście media nie poszły w te strony, a internet szybko takimi egzemplarzami się zajął. Ale w pozostałych, taka śmierć jest dalej grillowana na potrzeby polityczne. 

Jest więc zszokowany poziomem politycznym ostatnich dni. Sięgnął on dna i pozostał mu do zdobycia tylko poziom mułu.