matthew88 matthew88
132
BLOG

Każdy ma prawo pisać gdzie chce. Chrabota ws. Kurskiego niepotrzebnie się ugiął

matthew88 matthew88 Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Niedawno byliśmy świadkami felietonu, który na łamach "Rzeczpospolitej" zamieścił były prezes TVP J. Kurski. Po tym tekście fala krytyki spadła na naczelnego dziennika B. Chrabotę. Sam zainteresowany z początku zasłaniał się wolnością słowa, a potem pod naporem dziennikarzy związanych z opozycją, złożył pewnego rodzaju samokrytykę. Czy było to słuszne zachowanie z jego strony? Moim zdaniem nie, to pokazało jak miękkim jest dziennikarzem, redaktorem naczelnym, ale pokazało kto tak naprawdę "rozdaje karty" w dziennikarstwie.

Mamy w Polsce demokrację, wolność słowa, prasy. Czasem jest to posunięte do granic absurdu, gdzie ewidentnie jest przekraczana granica dobrego smaku albo wręcz przekraczają granicę dóbr osobistych. Ale mamy tę wolność dlatego każdy może pisać gdzie chce i kto chce. Także dlatego możemy swobodnie się wypowiadać m.in. na S24. Mam do tego prawo Jacek Kurski. Pamiętajmy, że jest on byłym dziennikarzem także ze strony fachowej zna się na rzeczy; nie jest osobą przypadkową lub nieznającą tematu. To na jaki temat pisze to jego sprawa, jeśli dany materiał został zaakceptowany przez naczelnego, a pan Chrabota też nie jest pierwszym, lepszym dziennikarzem, to nie sądzę, aby złamane zostały zasady. To że był prezesem TVP także nie ma znaczenia, w tym aktualnym czasie jest dziennikarzem i to powinno być wyznacznikiem dla zainteresowanych. 

Natomiast nie rozumiem nagonki, opluwania całej redakcji dziennika, a w szczególności naczelnego zwłaszcza w programie "Loża prasowa" w TVN24. Ten atak bezczelności to był dopiero przykładem upadku dziennikarstwa, kultury osobistej, a przede wszystkim był to przykład ręcznego sterowania wolnością słowa tzn. jest pewien krąg prasowy, który próbuje rządzić całą branżą, a jak ktoś chce wyłamać się z tzw. wąskiego grona, zostanie opluty publicznie, co może utrudnić mu funkcjonowanie na rynku. Tego przestraszył się jak sądzę Chrabota szybko przepraszając. Ale w tym przypadku należy zadać pytanie: co jest ważniejsze przyzwoitość dziennikarska czy przypodobanie się innym. Ja sądzę, że to pierwsze. Ale nie pierwszy przypadek upadku wolności słowa w Polsce.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura