Znowu mamy głośno o podkomisji ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Choć temat przycichł i praktycznie od czasów przedstawienia raportu nie było o niej słychać, to dzięki TVN-owi, mamy znowu aferę. Aferę, którą niemal bezzwłocznie podchwycili politycy opozycji i nakręcają oni społeczeństwo przeciwko PIS. Czy to przyniesie pożądany skutek? Sądzę, że jak już to połowiczny, a opozycja nie uzyska tego, co zamierza. Z kilku powodów:
Po pierwsze: są inne ważniejsze sprawy. Inflacja, sprawy wewnętrzne czyli ogólnie rzecz biorąc te najbardziej aktualne. To są kwestie, które zajmują Polaków. Smoleńsk stał się już męczący, passe i nie wzbudza w ludziach już takich emocji. Większość uświadomiła sobie, że to już się stało i trzeba żyć dalej, ale także, że to był to szereg zaniedbań i nieprawidłowości, także ze strony Rosji. Każdy więc wyrobił sobie mniej więcej zdanie na ten temat. Niektóre odbiegają od tego, co swego czasu przedstawiła komisja Laska. Bo i rzeczywistość się zmieniła głównie jeśli chodzi o Kreml. Ale krótko mówiąc: sprawy by nie było, byłaby w wielu aspektach zamknięta i toczyła się spokojnie swoim torem, ale opozycja znowu coś próbuje wywlec, niepotrzebnie wywołując emocje i sprawić, by większość ludzi znienawidziła PIS. Efekt może być wręcz odwrotny, bo Polacy przekonali się jaka może być opozycja, ale przede wszystkim jaka może być Rosja.
Po drugie: kwestia wiarygodności. Bo o ile można coś Macierewiczowi zarzucać (czasami rzucane bzdury), o tyle na pewno na jego plus działają upór i konsekwencja w dążeniu do celu. Z kolei polska opozycja jest w pułapce; nie jest w stanie odpowiedzieć odpowiednim argumentem na tezy, które stawia w raporcie. Mówienie że to bzdura i żerowanie na emocjach Polaków to żadna odpowiedź. To tylko bicie piany i podburzanie powtarzam i tak zmęczonych ludzi. To powinna być merytoryczna dyskusja, ale opozycji nie stać na to. Poziom intelektualny za niski.
I na koniec: raport A. Macierewicza nad czym ubolewam skupił się na jednej rzeczy: czy doszło do zamachu, wybuchu i ogólnie co działo się z samolotem. Natomiast powinien być szeroko rozumianą lekturą zaniedbań polskich władz w szerszym kontekście. Nie tylko odnosić się do specpułku i T. Arabskiego, ale na szereg win mówiącym o zaniedbaniu w postaci oddania śledztwa Rosjanom, na pozwolenie im swobodnie je prowadzić i zdawać się na ich łaskę i niełaskę. Kogoś ukarano, ale w kontekście całej sprawy to za mało. Zresztą wg opozycji i te skazane osoby jak choćby Arabski, nie powinny podlegać karze. To powinien być główny wątek. Wtedy z całą pewnością nie robiono by z tego tak marnej szopki.
Inne tematy w dziale Polityka
