Polskie Nagrania to najstarsza polska firma fonograficzna, fot. Pixabay
Polskie Nagrania to najstarsza polska firma fonograficzna, fot. Pixabay

Polskie Nagrania nie wrócą do Skarbu Państwa. Fiasko rozmów z Warner Music Poland

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 72

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że umowa dotycząca odkupienia przez Skarb Państwa firmy fonograficznej Polskie Nagrania nie może zostać sfinalizowana. Powodem są ograniczenia formalno-prawne.

O negocjacjach między MKiDN a Warner Music Poland pisał "Puls Biznesu". Wiceminister Jarosław Sellin pytany przez dziennikarzy, mówił, że wszystko jest "na dobrej drodze" do sfinalizowania transakcji. - Myślę, że to będzie dokonane jeszcze w tym roku, a więc zostały nam godziny i kilka dni - przekonywał.

Rozmowy w sprawie odkupienia Polskich Nagrań toczyły się od września. Konkrety miały zapaść na spotkaniu 22 grudnia podczas spotkania ministra Piotra Glińskiego z przedstawicielami Warner Music Poland. Gliński wypominał rządowi PO-PSL, że sprzedał prawa do nagrań "wybitnych polskich twórców". - To jest absolutny brak odpowiedzialności. Myśmy natychmiast przejęli Państwowy Instytut Wydawniczy, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, przekształciliśmy natychmiast te instytucje w instytucje kultury, podobnie kilka innych, jak Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej. To wszystko zostało uratowane i funkcjonuje - wyliczał minister.

- Wydanie, tak jak nasi poprzednicy to zrobili, tych instytucji na żer rynku powodowało, że one wszystkie były niszczone, wykupowane. Rynek zmieniał oblicze jakościowe tych instytucji, bo rynek powoduje, że to się wszystko tabloidyzuje, niszczy z punktu widzenia wartości kulturowej - ocenił szef resortu kultury.

"Puls Biznesu" nieoficjalnie informował, że wartość transakcji, została już przez obie strony ustalona i miała wynosić 20 mln zł. Według informatorów gazety, do omówienia pozostała kwestia zasad korzystania z udzielonych już przez Polskie Nagrania licencji.

Jak podaje PAP, Warner Music Poland chciała, aby negocjacje poprzedziła niezależna wycena dokonana przez profesjonalny podmiot. Nieoficjalnie do MKiDN dotarła informacja, że szacunkowa wycena PN wyniosła pomiędzy 50 a 80 mln zł. Resort dopuszcza rekompensatę inwestycji Warner Music Polska w zakup zbiorów i praw Polskich Nagrań, ale też poniesionych przez firmę kosztów. Warner, poza wykupem samej firmy (8,1 mln zł), zainwestował ok. 2-3 mln w uporządkowanie jej katalogu i kwestii praw autorskich.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na ten rok miało zarezerwowane pieniądze w budżecie na kupno Polskich Nagrań. Na przyszły rok takiej sumy nie ma. "Informujemy, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polskie Wydawnictwo Muzyczne i Warner Music Polska nie wykluczają podjęcia ponownych negocjacji w przyszłości" - głosi oficjalny komunikat MKiDN.

Należąca do Skarbu Państwa spółka Polskie Nagrania - najstarsza polska firma fonograficzna - została w kwietniu 2013 r. postawiona w stan upadłości. Jedną z przyczyn był fakt, że Polskie Nagrania musiały wypłacić odszkodowanie w wysokości 1,2 mln. zł spadkobiercom Anny German za wznowienie sprzedaży płyt artystki. Warner Music Poland w 2015 r.kupił Polskie Nagrania za 8 mln zł.

W katalogu Polskich Nagrań jest muzyka popularna, rockowa, ludowa, klasyczna i jazzowa zarejestrowana w okresie od lat 50. ubiegłego wieku do współczesności. Są tu nagrania takich twórców jak m.in. Czesław Niemen, Marek Grechuta, Irena Santor, Witold Lutosławski, Krzysztof Penderecki i Wojciech Kilar. Wśród około 40 tys. nagrań wchodzących w skład tego zbioru są m.in. nagrania konkursów pianistycznych im. Fryderyka Chopina i Henryka Wieniawskiego, polskich kompozytorów współczesnych, rejestracje nagrań w studio Polski Jazz, nagrania Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj72 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (72)

Inne tematy w dziale Gospodarka