Polska jest na 11. miejscu w Europie oraz na 23. na świecie pod względem ilości posiadanego złota, a Prezes NBP prof. Adam Glapiński zapowiada dalsze zakupy. Dysponowanie znacznymi rezerwami dewizowymi ‒ w szczególności rezerwami złota ‒ w ocenie agencji ratingowych, inwestorów zagranicznych i instytucji międzynarodowych zwiększa zaufanie do kraju. To także zasób, który możemy przekazać kolejnym pokoleniom Polaków.
W latach 2018-2019 zasoby złota Narodowego Banku Polskiego zostały zwiększone o 125,7 tony. Na koniec sierpnia 2021 r. zasób złota NBP wyniósł 7,402 mln uncji, tj. 230,2 tony.
‒ Zwiększenie zasobów złota to realizacja naszego konstytucyjnego, ustawowego i po prostu patriotycznego zobowiązania – mówi prof. Adam Glapiński, Prezes NBP.
Pomimo zakupu znacznej ilości złota NBP nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tej sprawie. Strategia zarządzania rezerwami walutowymi przyjęta przez Zarząd Narodowego Banku Polskiego w 2020 r. zakłada dalsze zwiększanie zasobów złota, a skala i tempo tego procesu będą zależały od dynamiki oficjalnych aktywów rezerwowych i uwarunkowań rynkowych.
Polska wyprzedza kraje regionu
Banki centralne na świecie mają łącznie ok. 30 tys. ton złota. Największym posiadaczem złota są – z powodów historycznych – Stany Zjednoczone (8,1 tys. ton), następnie Niemcy (3,4 tys. ton) oraz kolejno Włochy, Francja, Rosja i Chiny – wszystkie po ok. 2 tys. ton. Zasoby złota w posiadaniu NBP są niemal dwukrotnie większe niż w Szwecji (126 ton), zbliżone do Belgii (227 ton) i nieco mniejsze niż Austrii i Hiszpanii (280 ton).
Zobacz: Wartość nieruchomości mieszkaniowych w Polsce liczy się w bilionach
Dzięki zakupom NBP przesunął się z 34. na 23. pozycję wśród banków centralnych na świecie i z 15. na 11. miejsce w Europie, wyprzedzając wszystkie kraje regionu. W ten sposób zwiększył się strategiczny bufor bezpieczeństwa finansowego naszego kraju, a NBP zbliżył się pod względem udziału złota w aktywach do banków centralnych Stanów Zjednoczonych czy Niemiec, posiadających największe zasoby złota na świecie.
Większe zasoby złota wzmacniają wiarygodność kraju…
Na rezerwy dewizowe banku centralnego składają się: rezerwy walutowe, czyli aktywa w walutach obcych (głównie papiery wartościowe i lokaty), oraz złoto.
Złoto jest szczególnym składnikiem rezerw dewizowych. Ze względu na brak bezpośrednich powiązań z polityką gospodarczą jakiegokolwiek kraju oraz praktycznie niezniszczalność traktowane jest jako tzw. bezpieczna przystań (ang. safe haven asset). Oznacza to, że podczas kryzysów finansowych i politycznych jego wartość zazwyczaj rośnie. Dlatego złoto może wzmacniać wiarygodność i zabezpieczać siłę finansową kraju nawet w bardzo niekorzystnych warunkach.
Posiadanie znacznych rezerw dewizowych ‒ w szczególności rezerw złota ‒ zwiększa zaufanie do kraju – oceniają agencje ratingowe, inwestorzy zagraniczni i instytucje międzynarodowe. Ma to wpływ na obniżenie kosztu finansowania na rynkach globalnych i ogranicza ryzyko gwałtownego odpływu kapitału z kraju.
…i podnoszą jego bezpieczeństwo
Złoto pełni też funkcję zasobu dywersyfikującego (różnicującego) strukturę aktywów rezerwowych banków centralnych. Mała zależność między cenami złota a cenami innych aktywów ogranicza ryzyko finansowe związane z utrzymywaniem rezerw, czyli zmienność wartości rezerw dewizowych wywołaną czynnikami rynkowymi.
– Siła polskiej gospodarki obniża ryzyko finansowe, a duże rezerwy zabezpieczają przed zagrożeniami, na które Polska jest narażona. Dywersyfikacja zmniejsza ryzyko, a zakupy złota przez NBP były mądrym krokiem w kierunku podwyższenia poziomu własnego zabezpieczenia. Polska wzmacnia swoją siłę ‒ mówi ekonomista William A. Allen, współpracujący z National Institute of Economic and Social Research w Londynie.
Polskie złoto ma najwyższą jakość
Jako składnik oficjalnych aktywów rezerwowych, sztaby złota NBP spełniają międzynarodowe standardy czystości London Good Delivery. Złoto NBP przechowywane w Banku Anglii jest utrzymywane na tzw. allocated account, tj. każda sztaba przypisana do rachunku NBP jest jednoznacznie identyfikowalna, ma unikatowy numer seryjny i znak rafinera. Najwyższa jakość złota NBP oraz wysokie standardy jego przechowywania zostały dodatkowo potwierdzone podczas inspekcji przeprowadzonej przez pracowników NBP w Bank of England.
Złoto ulokowane w Polsce ogranicza ryzyko geopolityczne
W lipcu 2019 r. Zarząd NBP podjął decyzję o dywersyfikacji miejsc przechowywania złota przez sprowadzenie do kraju części posiadanego zasobu kruszcu. Od września do listopada 2019 r. do Polski przewieziono 100 ton, tj. 3 214 100 uncji trojańskich złota. W sumie odbyło się osiem transportów, każdy po 1000 sztab. Złoto przewieziono do Polski wyczarterowanymi specjalnie w tym celu samolotami i dostarczono na lotniska w Warszawie i Poznaniu. Od tego momentu w skarbcach NBP przechowywane jest 104,9 ton złota. Pozostałe złoto jest utrzymywane na rachunkach za granicą, przede wszystkim na tzw. rachunku allocated w Banku Anglii, w Londynie.
Banki centralne często deponują swoje rezerwy złota w różnych miejscach. Ma to na celu ograniczenie ryzyka geopolitycznego, którego konsekwencją mogłaby być utrata dostępu do złota lub znaczne zmniejszenie możliwości swobodnego dysponowania jego zasobami zdeponowanymi za granicą.
‒ Decyzja Zarządu NBP o repatriacji złota miała charakter strategiczny i była podyktowana dążeniem do zwiększenia bezpieczeństwa finansowego Polski, w szczególności do umożliwienia swobodnego dysponowania złotem w warunkach materializacji ryzyka geopolitycznego – zauważa prof. Adam Glapiński.
Lokata w złocie cały czas pracuje
Zasoby złota, ze względu na ich strategiczny charakter, nie są z reguły postrzegane jako źródło dochodu banków centralnych. Niemniej przechowywanie przez NBP złota w Londynie stwarza możliwość podwyższenia dochodowości rezerw dzięki lokowaniu kruszcu na rynku międzybankowym.
Skala dochodów z lokat w złocie zależy od popytu zgłaszanego przez kontrahentów oraz od oprocentowania depozytów.
Czytaj więcej: Prezes NBP Adam Glapiński dla salon24.pl. "W ciągu 10 lat przegonimy Włochy"