Publiczny Terminal Promowy w Gdyni ukończony! Koszt inwestycji pochłonął ok. 300 mln złotych, ale dla przedstawicieli rządu i ekspertów ma niebagatelne znaczenie. Dzięki terminowali, możliwa będzie obsługa większych promów pasażerskich.
- To największa inwestycja realizowana w gdyńskim porcie od prawie 50 lat. W porównaniu do obecnie istniejącego terminala istotna jest lokalizacja nowego terminala, położony jest dużo bliżej wejścia głównego do portu. Obiekt pozwoli na obsługę czterech promów na dobę. Szacujemy, że nie będą spędzały więcej czasu przy nabrzeżach niż 120 minut - powiedział w czwartek prezes Zarząd Morskiego Portu Gdynia (ZMPG) Jacek Sadaj.
Zobacz:
"Morawiecki, ani kroku w tył!". Solidarność zapowiada protest w Luksemburgu ws. Turowa
Gwiazda hitów Vegi w poważnych tarapatach. Posługiwał się "lewą" fakturą
Poseł PiS o wyborach w Niemczech i relacjach z Polską: Gorzej niż za Merkel nie będzie
List od premiera Mateusza Morawieckiego odczytał wiceminister infrastruktury Marcin Horała.
Szef rządu podkreślił, że Publiczny Terminal Promowy to "projekt o strategicznym znaczeniu dla społeczno-gospodarczego rozwoju kraju i regionu".
- Budowa publicznego terminala promowego w Porcie Gdynia to wydarzenie ważne i wyczekiwane. Z dumą możemy powiedzieć, że nowy terminal jest jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w basenie Morza Bałtyckiego i w całej Europie, wpisującym się w idee green port - podkreślił szef rządu.
- Terminal jest największą od blisko 50 lat inwestycją zrealizowaną w gdyńskim porcie. Przyczyni się do podniesienia jego pozycji na morzu Bałtyckim - nie ukrywał wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski.
Istotnym aspektem nowego Publicznego Terminala Promowego będzie możliwość zasilania prądem promów podczas postoju. Rozwiązanie to wyklucza całkowicie emisję spalin podczas postoju promów przy nabrzeżu.
OPS (onshore power supply), inaczej cold ironing, to system, który ma za zadanie dostarczyć energię elektryczną na statek z lądu w czasie jego postoju w porcie. W Polsce będzie to pierwsze rozwiązanie tego typu. Moc przyłącza w Gdyni dla statków będzie wielkości 3,5 MW, co oznacza możliwość szybkiego "ładowania" akumulatorów danego promu bez konieczności załączania silników diesla.
Kamień węgielny pod budowę terminala promowego w Gdyni wmurowano w połowie października 2019 roku. Generalnym wykonawcą inwestycji była Korporacja Budowlana Doraco.
W ramach budowy, na powierzchni ponad 7 hektarów powstało nabrzeże zdolne do przyjęcia promów o długości do 240 metrów, budynek terminala o powierzchni ponad 5 tys. m kw., budynek magazynowy o powierzchni około 900 m kw., parking dla pasażerów i pracowników terminala na ponad 200 miejsc, plac manewrowy o powierzchni ponad 6 hektarów oraz dwupoziomowa rampa załadowcza.
Koszt inwestycji wyniósł ponad 290 mln złotych, z czego dotacja z budżetu Unii Europejskiej sięgnęła niemal 117 mln zł.
Z nowego obiektu, oprócz szwedzkiego przewoźnika Stena Line obsługującego obecnie, od 26 lat, połączenie między Gdynią a szwedzką Karlskroną, korzystać będzie też Polferries Polska Żegluga Bałtycka SA.
Dyrektor zarządzający Stena Line Polska Marek Kiersnowski zapowiedział, że pierwszy prom z nowego terminala popłynie do Karlskrony 1 stycznia 2022 r. Dodał, że w związku z większymi możliwościami, jakie daje Publiczny Terminal Promowy, Stena Line będzie "sukcesywnie wymieniać tonaż promów na nowszy i większy".
Prezes PŻB Andrzej Madejski poinformował, że przewoźnik na Publicznym Terminalu Promowym w Gdyni będzie realizował połączenie do Nynashamn k. Sztokholmu, obsługiwane obecnie w porcie w Gdańsku.
Prezes ZMPG Jacek Sadaj poinformował, że do 2024 r. stary terminal promowy będzie przygotowywany do obsługi morskich farm wiatrowych. "Planujemy, aby do tego czasu stary terminal jeszcze pracował obsługując transport ro-ro" - wyjaśnił.
Prezentację Publicznego Terminalu Promowego włączono do obchodów 99-lecia Portu Gdynia. Dla zwiedzających na terenie inwestycji otwarto wystawę „Port Gdynia – Sztandarowa Inwestycja Polski Niepodległej”.
GW
Inne tematy w dziale Gospodarka