Microsoft postanowił usunąć przeglądarkę Internet Explorer. Znienawidzony przez wszystkich program zniknie z komputerów już niedługo.
Microsoft uśmierci Internet Explorera
Internet Explorer to chyba jedna z najbardziej znanych przeglądarek i każdy kto kiedykolwiek miał do czynienia z komputerem, musiał w końcu na nią trafić i... od razu ją znienawidzić. Użytkownicy korzystający z Internet Explorera przy pierwszej możliwej okazji przesiadali się na Google Chrome, Mozillę czy inne, ponieważ przeglądarka była nieporównywalnie wolniejsza niż inne programy.
Koszmar użytkowników ma się już niedługo skończyć. Internet Explorer, który na urządzeniach Microsoftu działa już od lat i pojawił się nawet w Windows 10, zostanie uśmiercony 15 czerwca 2022 r.
Usunięcie nie będzie jednak dotyczyło długoterminowej wersji systemu (LTSC) oraz serwera Internet Explorer 11 i silnika MSHTML (Trident).
Internet Explorer nie dostanie wsparcia
To jednak nie wszystko, co planuje Microsoft. Już za kilka tygodni - 17 sierpnia Microsoft porzuci obsługę przeglądarki Internet Explorer w aplikacjach z Microsoft 360. Dla użytkowników tej już nieco archaicznej przeglądarki będzie to oznaczało konieczność zmiany oprogramowania na nowsze.
Historia Internet Explorera zaczęła się w 1995 roku, kiedy Microsoft zdecydował się konkurować z przeglądarką Netscape Navigator. Batalia nie trwała jednak długo i Internet Explorer szybko stał się numerem 1. Być może nie doszłoby do tego, gdyby nie monopolistyczne praktyki Microsoftu, który instalował Internet Explorer jako domyślną przeglądarkę na wszystkich urządzeniach i utrudniał integracji innych przeglądarek ze swoimi systemami.
Microsoft nie rozwija Internet Explorera od lat, mniej więcej od momentu kiedy to Google Chrome zaczęło podbijać rynek. NIe oznacza to jednak, że Microsoft całkowicie daje za wygraną. Gigant z Redmond pracuje teraz nad nową przeglądarką - Edge, która w ubiegłym roku została odświeżona.
Inne tematy w dziale Technologie