I poleciało z górki. Nasz kraj podobno nie zdał egzaminu z tolerancji. Nie dość, że jak jeden mąż (i żona) nie głosowaliśmy na „babę z brodą”, to jeszcze pozwalamy sobie na paskudne żarty. Wylecimy z UE?
Nie dość, że nie poparliśmy austriackiego dziwowiska swoimi głosami, to polski Internet zalała fala „chorych z nienawiści do wszystkiego co inne”. Końca żartów nie widać. Nieoglądający się na politpoprawność internauci dworując sobie z Wurst, przypomnieli o pośle Twojego Ruchu Annie Grodzkiej. Posypały się „dobre rady” dla posła. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się ewentualny zarost Anny Grodzkiej, który po zwycięstwie Wurst, jak sugeruje wielu internautów nie musi być już maskowany. Do tego chóru wesołków dołączyły także tabloidy. Jeden z nich opublikował zdjęcie brodatej Cleo - wokalistki reprezentującej Polskę w konkursie Eurowizji. Gazeta namawia do zapuszczenia brody, co może w następnych konkursach podnieść notowania polskiej piosenkarki.
Pewnie, że nie wszystkich muszą bawić tego typu żarty. Jednak wysokość diapazonu, z jakiego uderzyli obrońcy czci wyśmiewanej Wurst, wprowadza nieodparte poczucie absurdu. Słuchając tych wystąpień konsument mediów może odnieść wrażenie, że albo on oszalał, albo wszyscy dookoła wygłupiają się, bawiąc się według scenariusza komedii w stylu Barei.
„Wystawiliśmy sobie fatalną wizytówkę i jako jedno z nielicznych Państw nie oddaliśmy żadnego głosu na tegorocznego zwycięzcę...” – pisze oburzona Kinga Matusiak na NaTemat.pl. „Już wczoraj w nocy Polskę zalała fala hejtu. Tak obrzydliwych, zawistnych a wręcz karalnych komentarzy dawno nie było. Porównać je można do oburzenia jakie wywołała sprawa wyjścia na wolność zabójcy i gwałciciela kilku chłopców Mariusza T. A przypomnę, że piszę o człowieku, który właśnie wygrał konkurs Eurowizji” – czytamy w tekście Matusiak.
Na koniec najlepsze: „Dodam, że obok San Marino i Rosji nie oddaliśmy żadnego punktu na reprezentację Austrii, naturalnie zaprzeczając całej Europie”.
Warto zacytować także Marka Siwca, który w dyskusji w programie Moniki Olejnik dał odpór „prawicowej” krytyce Wurst. - Zastanawiam się, jak można przy okazji czegoś tak banalnego, jak festiwal piosenki, wylać tyle jadu – powiedział Marek Siwiec. – Wy przy tej okazji wylewacie wszystkie swoje fobie, to wasze uprzedzenie, to wasze dziewiętnastowieczne, ohydne podejście do życia – mówił Marek Siwiec.
Zdaniem socjologa Mirosława Pęczaka kobieta z brodą „zmusza do myślenia, do zajęcia stanowiska. Sprawia, że ludzie, pod wpływem emocji, przyznają się do swoich prawdziwych poglądów. Zresztą nie jest niczym nowym także na Eurowizji - przecież przed laty festiwal wygrała transseksualistka Dana International”.
I wszystko jasne. Polacy poraz kolejny nie dorośli do demokracji i postępu. Nie dość, że nie rzucili się gremialnie z wyrazami poparcia dla Wurst, to jeszcze pozwolili sobie na złośliwe docinki i żarty. Doprawdy, słuchanie tej zdartej płyty o Polakach-nienawistnikach, Polakach-przesiąkniętych fobiami jest już nudne. Zrobi się jednak ciekawie, gdy w najbliższym czasie euroinstytucje postanowią ukarać „ksenofobiczną” Polskę. A co tu dużo mówić, zbiera się nam. To niedoszły doktorat h.c. dla Barosso, to żarty z „baby z brodą”. Niech więc każdy Polak ma się na baczności. I niech dwa razy zastanowi się, zanim się ogoli.
Łukasz Karpiel
Więcej publicystyki czytaj na PCh24.pl
PCh24.pl to nowoczesny projekt internetowy skierowany do czytelników poszukujących niezależnych opinii, stanowiących, jak głosi hasło portalu, „prawą stronę internetu”. Aktualne informacje ze świata polityki i gospodarki towarzyszą wydarzeniom, recenzjom, esejom zamieszczanym w dziale religijnym i kulturalnym. Twórcy PCh24.pl stawiają na rzetelny komentarz i opinie ekspertów. Podstawowym założeniem nowego portalu jest bowiem podjęcie istotnych tematów, które w mediach tzw. głównego nurtu są często nieobecne bądź ukazywane w fałszywym świetle.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
