Olgierd Jedlina Olgierd Jedlina
1044
BLOG

Syn premiera w rękach mafii :P

Olgierd Jedlina Olgierd Jedlina Polityka Obserwuj notkę 9

O tym, że Michał Tusk wybiera się do Chin na kongres kolei dużych prędkości, było wiadomo jeszcze przed wyjazdem delegacji. Nie było i nie jest również tajemnicą, że syn premiera posiada dość krytyczny stosunek do zachowawczych sił rządzących koleją. Zarówno tych w tak zwanej grupie PKP, jak w części Ministerstwa Infrastruktury zajmującej się tematem. To znaczy w Departamencie PKP, zwanym dla niepoznaki Departamentem Kolejnictwa.

Czy mógł jechać? Jako jeden z niewielu  dziennikarzy mediów „głównego nurtu” orientujący się dobrze w technicznych zawiłościach kolei, a zwłaszcza sprawach związanych z różnicami pomiędzy koleją normalną, szybkawą i szybką – jak najbardziej. Jako jeden z nominowanych w tegorocznej edycji „Człowiek Roku – Przyjaciel Kolei” – również. W tym będąc synem premiera. Choć tutaj należy zadać pytanie „czy powinien”.
Tyle, że nie „czy powinien jechać”, ale „czy powinien zostać zaproszony”. Co dalej nie jest najważniejszym pytaniem, jakie należy zadać przy okazji kreowania tej dziwnej afery, ponieważ najciekawsze jest, że sprawa wypłynęła właśnie teraz. W dość zabawny sposób zresztą: inna stacja informacyjna w tym samym dniu sprzedała newsa o tanim mieszkaniu, jakie wynajmuje zdymisjonowany dzień wcześniej wiceminister.
Dokładnie rzecz biorąc wypłynęła w dniu powołania nowego wiceministra infrastruktury odpowiedzialnego za kolej. W środku zapowiedzi, że to nie koniec zmian personalnych, że polecą kolejne głowy. Tak się śmiesznie składa, że dwie z możliwych głów należą do prezesów, którzy uczestniczyli w tej samej wycieczce.
Nie wiem kto i w jakim celu w tak niesmaczny sposób pogrywa, bo że pogrywa nie mam żadnych wątpliwości. Pokazując przy okazji na czym polega część fenomenu kolejowej wszechwładzy, która trwa pomimo politycznych zawirowań: dla każdego coś miłego – na każdego coś miłego.
Dlatego z niecierpliwością czekam na zapowiedziane dalsze personalne decyzje. Przy czym o wiele ciekawsze od tego kto poleci, może być kto oraz w jaki sposób chwilę później oberwie.
W krajach o mniej ugruntowanej demokracji mniej więcej takimi metodami posługują się organizacje o charakterze mafijnym :P
 

»... Jednym z Polokoktowców jest Olgierd Jedlina, redaktor pisma "Pasikonik", żyjący spokojnie w swoim poukładanym świecie z narzeczoną Ewą. Jego spokój burzy schwytanie jego przyjaciela Adasia przez agentów Kilkujadka. Adasiowi udało się samodzielnie stworzyć formułę Kingsajzu, co może przynieść Polokoktowcom trwałe bezpieczeństwo, jednak dla Adasia staje się przyczyną zguby...« (http://www.zgapa.pl/zgapedia/Kingsajz.html)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka