Subwencyjna koincydencja

Nie wiem co mnie podkusiło, żeby znowu zajrzeć do strategii rozwoju regionalnego, przyjętej w lipcu przez miłościwie panujący nam rząd liberalno-ludowej koalicji. Ot, przez przypadek nacisnął się enter. Pomyślałem jednak, że skoro dokument się otworzył, czemu by sobie go nie odświeżyć. To był błąd.

Zmroziło mnie. Jeszcze bardziej zmroziło, niż po zgłębieniu konsekwencji związanych ze zmianami w przyszłorocznym dzieleniu subwencji wojewódzkich.

Konwergencja zewnętrzna w latach 2004-2007 zachodzi także na poziomie województw, ale skala tych zmian jest zróżnicowana: od 0,9 p.p. (śląskie) do 10 p.p. (mazowieckie). Mazowieckie, które w 2007 r. osiągnęło 87,1% średniej UE jest zdecydowanym liderem wzrostu, a kolejne cztery województwa: dolnośląskie, śląskie, wielkopolskie i pomorskie przekroczyły poziom 54%. W latach 2000-2007 stanowiły one grupę 5 najbogatszych województw i rozwijały się przeciętnie szybciej niż grupa 5 województw Polski wschodniej, wśród których żadne nie przekroczyło poziomu 43% średniej UE. Wyraźnie widoczna jest najsłabsza pozycja zachodniopomorskiego w dłuższym okresie, które nieznacznie zaczyna odrabiać dystans do średniej UE (0,8 p.p. w latach 1999-2007, w stosunku do -0,8 p.p. w latach 1999-2006).

Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego 2010-2020:

Regiony, Miasta, Obszary Wiejskie, str. 19.

Tak się jakoś dziwnie składa, że te pięć z sześciu województw (podkreślenia w cytacie moje) na zmianie wojewódzkiego „janosikowego” najbardziej (Mazowieckie: +34,16 PLN na mieszkańca) zyskują (Śląskie: +5,59; Dolnośląskie: +0,07 PLN) albo najmniej tracą (Pomorskie: -2,91; Wielkopolskie: -6,29 PLN). Jak się nietrudno domyśleć, każde z grupy 5 województw Polski Wschodniej, traci najwięcej (od -29,89 do -19,28 PLN). Nie jest również zaskoczeniem, że na Ścianie Zachodniej najwięcej traci Zachodniopomorskie (-17,99 PLN).

Żeby była jasność: nie twierdzę, że jest to wynikiem przemyślanej, świadomej i zaplanowanej eksterminacji regionów, które nie chcą (lub nie mogą) się dynamicznie rozwijać. W ramach trendowatej koncepcji polaryzowania i dyfundowania wyłożonej przez Boni M. w strategii Polska 2030.

Żeby była jasność: uważam, że doraźne knowania Polskiego Mazowieckiego Stronnictwa Ludowego doprowadziły do sytuacji, w której za załatanie budżetu jednego województwa zapłacą województwa, które Mazowieckiemu Polskiemu Stronnictwu Ludowemu robią próg wyborczy.

Oraz kilka innych.