Polska zastrzega sobie prawo do przyjęcia lub utrzymania dowolnego środka w odniesieniu do świadczenia usług rozrywkowych obejmujących m.in.teatr, koncerty na żywo, cyrk i dyskoteki.
Powyższy tekst pochodzi z dokumentu stanowiacego załącznik do umowy CETA -
ANNEX 9 – PART 3/3,str. 13/190- ,,Wykaz Strony UEZastrzeżenia mające zastosowanie w Unii Europejskiej (mające zastosowanie we wszystkich państwach członkowskich UE, chyba że wskazano inaczej)
nie ma takiej możliwości aby w Polsce ktokolwiek inny niż tzw elity mógł prowadzić grę aktorską lub odstawiać cyrk przed społeczeństwem. Stąd też rząd Donalda Tuska zastrzegł sobie w umowie CETA możliwość niedopuszczania obcych aktorów i klaunów do występowania przed publicznością.
Codzienne koncerty na żywo z udziałem znanych aktorów życia politycznego nie mogą być zawłaszczane przez obcych. Nasz cyrk, nasze małpy – to jedyne zabezpieczenie ,,polskich'' interesów, jakie udało mi się odnaleźć w umowie CETA.
O innych aspektach umowy nie warto nawet wspominać, choć można tylko dodać jedną informację, która zawarta jest w załączniku do umowy CETA - Załącznik 20-A, Część A
,,Oznaczenia geograficzne określające produkt pochodzący z Unii Europejskiej'', w której nie tyle coś jest, co właśnie nie ma nic produkowanego w Polsce.
Donald Trump w orędziu do narodu polskiego:
Komentarze
Pokaż komentarze