Zawsze uważałam, że prof. Szyszko jest jednym z najlepszych ministrów w historii RP. Pisałam o tym wielokrotnie, miałam ogromny żal do Kaczyńskiego, że śp. profesor - razem z innymi świetnymi ministrami rządu premier Szydło, włącznie z nią samą - został zdymisjonowany i zastąpiony miernotą, który się na to stanowisko zwyczajnie nie nadaje. Obrzydliwe szambo wylewane na profesora Szyszkę za rzekomą wycinkę drzew to jedna z większych hucp świata zważywszy, że sama Gronkiewicz-Waltz, nawet nie przez całą swoją kadencję, wycięła prawie ĆWIERĆ MILIONA DRZEW tylko w Warszawie, a rzeź 20 ha Lasku Bródnowskiego, zapoczątkowana przez tę koszmarną babę, kontynuowana jest przez Trzaskowskiego. Minister Szyszko po prostu przywrócił w Polsce kawałek normalności, pozwalając ludziom na wycięcie tych drzew, które im po prostu utrudniają życie na ich własności. Polacy, wbrew obrzydliwym kłamstwom totalnych, mediów czy #ŚwinieRazem, skorzystali z tego prawa bardzo oględnie.
Dziś przeczytałam wywiad z Szalonym Stefanem. Niesiołowski nie chciał - a mógł zabić, jak Stalin w anegdocie! - oceniać działalności politycznej ministra Szyszki, natomiast jako kolegę po fachu - entomologa - ocenił go bardzo wysoko. "To zaskoczenie i wielki żal, mogliśmy się spierać w obszarze politycznym, natomiast ceniłem jego wiedzę. W swoich wypowiedziach o chrząszczach był rzetelny, to co pisał było solidnie udokumentowane." - powiedział profesor Niesiołowski, entomolog. Szkoda, że w najgorętszym okresie samotnej walki tego znakomitego fachowca Niesiołowski jakoś nie dał tego świadectwa, prawda? ... Mam nadzieję, że ta świadomość będzie mu ciążyć już do końca życia: bo przecież chyba zdaje sobie sprawę, że milcząc wówczas w tak ważnej nie tylko dla profesora Szyki, ale i dla Polski, sprawie, jest po prostu zakłamanym szkodnikiem!
Czy muszę tłumaczyć, że kornik drukarz to chrząszcz? Czy to zamknie - za przeproszeniem - mordy tych wszystkich, którzy choćby na tt #ŚwinieRazem wyrażają od kilku dni bydlęcą radość ze śmierci profesora? Jak widać, minister Szyszko, w przeciwieństwie do swoich oponentów, posługiwał się wiedzą i miał rację w kwestii walki z kornikiem drukarzem w Puszczy Białowieskiej ... Nie sądzę - zbydlęcenie części obywateli Polski (no, chyba, że jednak #ŚwinieRazem i inne Soki z buraka nadają zza granicy) zaszło już zbyt daleko i do tych istot żadne argumenty nie trafiają, więc trudno liczyć na jakąś refleksję - o przeprosinach już nawet nie wspomnę, bo świnie, nawet te ze #ŚwinieRazem, nie znają takiego słowa.
Gwoli uczciwości MUSZĘ dodać, że prezes Kaczyński naprawdę mógłby się ugryźć w język z tymi aluzjami o zaszczuwaniu profesora Szyszki, bo odwołanie go z funkcji ministra, w takiej chwili i w takiej formie, TEŻ było mobbowaniem profesora, które się przyczyniło do jego przedwczesnej śmierci. Taka prawda, panie prezesie.
Aha - dziękuję również profesorowi Szyszce za Dobre z Lasu - genialny sklep, w którym mogę kupić wszystko: od policzków dzika poprzez wędliny z sarny i daniela, aż po miody i inne dobroci prosto z kniei, i to w cenie znacząco niższej niż u prywatnej konkurencji (a jakość - porównywalna lub lepsza). Jeśli zaś wziąć pod uwagę, że zawsze są tam jakieś promocje, to już po prostu raj: zdarzało mi się tam trafić na świetny towar w cenie niższej niż w hipermarkecie. Dla mnie to drugi koniec Warszawy, więc miałam nadzieję, że sklep zmieni się w sieć, ale ... zabrakło gospodarskiej ręki śp. ministra Szyszki, i pewnie jeszcze długo będę musiała wlec się na daleką Grójecką!
Niech Pan spoczywa w pokoju, panie profesorze, Ministrze Środowiska, świetny naukowcu i wielki Polaku! A światłość wiekuista niech Panu świeci na wieki wieków ...
Inne tematy w dziale Rozmaitości