Henryk Wujec, były działacz "S" i były doradca prezydenta Komorowskiego, jest już prawomocnie uniewinniony - tak zadecydował Sąd Najwyższy, oddalając kasację Ministra Sprawiedliwości. Wujec nie był winien temu, że w lutym 2014 r. na pasach dla pieszych - bez świateł, gdzie pieszy ma BEZWZGLĘDNE PIERWSZEŃSTWO - rozsmarował pieszego tak, że ten w stanie ciężkim wylądował w szpitalu i spędził tam kilka tygodni. Bo Wujec jechał z prawidłową prędkością, a pieszy był pod wpływem alkoholu i nie dochował należytej staranności przed wejściem na pasy.
Wiedzą Państwo, co jest w tej sprawie straszne? To, że sąd najzwyczajniej w świecie "zapomniał" o pewnej kwestii, niezmiernie istotnej dla rozpatrywanej sprawy: "Wujec ominął auto, które zatrzymało się, by przepuścić pieszego, a następnie wjechał na przejście.". Dokładnie tak: kierowca na sąsiednim pasie zdążył zauważyć pieszego i zatrzymać się, a Wujec nie zobaczył nic i walnął w pieszego niczym kula w dziesiątkę na strzelnicy. Łatwy cel, jak na tacy, prawda? ...
Powtarzam i podkreślam wężykiem: cała argumentacja Sądu Najwyższego jest o kant potłuc. Nieważne, z jaką prędkością jechał Wujec i jak bardzo napruty był pieszy: Wujec się nie zatrzymał przed przejściem dla pieszych, choć kierowca obok - owszem. Czy fakt, że Wujec jest praktycznie ŚLEPY NA JEDNO OKO? No chyba można przypuszczać, że między ślepotą na jedno oko a niedostrzeżeniem pieszego na pasa (którego, podkreślam i przypominam, kierowca obok jakoś ZAUWAŻYŁ i nawet ZDĄŻYŁ SIĘ ZATRZYMAĆ, istnieje jakiś związek przyczynowo-skutkowy ...
Niezatrzymanie się przed pasami dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, gdy zrobił to kierowca z sąsiedniego pasa, należy do najcięższych piewinień każdego kierowcy - i wiemy to chyba wszyscy.
Sędziom Sądu Najwyższego, którzy uniewinnili Henryka Wujca, jak również każdemu, kto będzie bronić tego kuriozalnego, skandalicznego, psującego prawo i kulturę jazdy w Polsce, orzeczenia, życzę z całego serca, żeby znaleźli się w sytuacji pieszego, który wszedł na pasy, bo kierowca go przepuszczał, a trafił na takiego Wujca. Sędziom, obrońcom i ich rodzinon.
Naprawdę - z całego serca. Nigdy ludziom źle nie życzę, ale to jest przypadek szczególny, gdzie sędziowie powinni zostać jakoś ukarani dla dobra Polaków.
https://wiadomosci.wp.pl/sad-najwyzszy-zadecydowal-ws-wypadku-henryka-wujca-6431120998746241a
https://www.wprost.pl/liga-mistrzow-uefa/466156/wujec-uslyszal-zarzuty-za-potracenie-pieszego.html
Inne tematy w dziale Społeczeństwo