Dokładnie 231 016 zezwoleń na wycinkę wydali stołeczni urzędnicy w latach 2007 - 2016 - informuje portal politykawarszawska.pl. Blisko ćwierć miliona drzew w 10 lat - szacunek, pani Hanno Gronkiewicz-Waltz. I to widać, słychać i czuć w Warszawie. W miejsce starych, potężnych drzew sadzi się drzewiątka szczepione na pniu, krzaczki albo byliny, które nawet w milionowej części nie zrobią Warszawiakom tyle dobrego, co wycięte stare drzewa.
Ale przecież Gronkiewicz-Waltz nie poprzestali na tych setkach tysięcy drzew - przecież Lazurowa została pozbawiona przepięknej, długiej na kilka kilometrów alei drzew, później. Obecnie Trzaskowski kontynuuje wycinkę 20 ha Lasu Bródnowskiego: Lasy Miejskie tłumaczą, że to takie przecież byle jakie drzewa, posadzone po wojnie na terenie Folwarku Bródno, więc siem wytnie i posadzi nowe. Młode, ładne, pod linijkę ... Mieszkańców trzęsie wścieklica, a Trzaskowski tnie nadal. Podkreślam - 20 hektarów starego, powojennego, lasu! Dodatkowo Lasy Miejskie gigantyczną rzeź drzew tłumaczy ... występowaniem kornika.
A sama słyszałam ostatnio, jak jakieś młode lemingi w jednej z najmodniejszych warszawskich restauracji ubolewali nad .. Lex Szyszko ... Doprawdy - nóż się w kieszeni otwiera - choć, z drugiej strony, to nie idioty wina, że jest idiotą! ...
Zwężanie ulic (lata wcześniej poszerzanych ogromnym nakładem środków finansowych) idzie pełną parą - fantastycznie generuje to coraz większe korki i coraz więcej wypadków (w tym - z udziałem rowerzystów). Na Woli każdy skrawek terenu, który można było sprzedać deweloperom, został sprzedany i zabudowany wysokościowcami i apartamentowcami budowanymi w takiej odległości od siebie, że matka nie musi wychodzić z domu, by oddać opiekunce dziecko na przechowanie - wystarczy otworzyć okna w obu mieszkaniach. To wszystko powoduje, że Warszawa, zbudowana jako ciągi szerokich, niezabudowanych ulic, obecnie zupełnie straciła przewiew - stąd smog. Wycięcie praktycznie całej zieleni sprawiło, że temperatura w stolicy jest zawsze co najmniej o 1 stopień wyższa niż poza jej granicami.
Osobiście najbardziej cierpię, gdy patrzę na ulicę Połczyńską, którą zmuszona jestem przemierzać każdego dnia. Otóż kilka lat temu na pasie zieleni pośrodku tej arterii posadzono setki tysięcy, może miliony, krokusów. Kolory dobrano pięknie: białe i fioletowe. Musiało to kosztować majątek: zarówno cebulki, jak i robocizna, ale widok był naprawdę oszałamiający. Co z tego, kiedy piękny widok powtórzył się raptem dwa lub trzy razy: kilka lat temu zieleń została rozjechana przez maszyny budowlane pracujące na rzecz zwężenia ulicy ....
Warszawa. Miasto podbite. Zdobywcy budują kolejne Pałace Kultury, przestrzeń miejska jest coraz bardziej wroga, ale Warszawiacy mają to, na co głosowali.
http://politykawarszawska.pl/a/1916
http://www.targowek.info/2019/03/dlaczego-w-lesie-brodnowskim-sa-wycinane-tysiace-drzew/
Inne tematy w dziale Polityka
