Miejsce akcji: Olecko na Dolnym Śląsku. Bohaterowie: mamusia i domniemany tatuś – oczywiście konkubent (piszę o domniemanym ojcu, bo kobieta ma jeszcze troje dzieci – każde z innym panem; dzieci mieszkają ze swymi ojcami). Sama akcja: znęcanie się, pobicie, zgwałcenie i zabójstwo dziewięciomiesięcznej dziewczynki. Dziecko wcześniej było w rodzinie zastępczej, ale sąd zadecydował, że u biologicznej mamuni będzie mu lepiej.
Mam nadzieję, że totalna opozycja nie prześpi okazji, aby dokopać policji i prokuraturze …
Pan Bodnar z panem Rzeplińskim mają rzadką okazję, aby oskarżonym przez represyjny kaczyzm nieść pomoc, zanim ta jeszcze będzie potrzebna. Mogą jechać do Olecka z zapasem ubrań dla mamusi i tatusia; koniecznie powinni też dopilnować, by rodzicom – uchowaj siło nieczysta – nie założono aby kajdanek zintegrowanych, bo przecież nie będą stawiać oporu. Nie wyobrażam też sobie, by dwaj tacy potentaci świata prawniczego nie zaproponowali biednym oskarżonym pomocy prawnej! Godność oskarżonych i aresztowanych przede wszystkim! Zresztą – po co aresztować? Czy coś wskazuje, że podejrzani mogą mataczyć w śledztwie? Powinni odpowiadać z wolnej stopy, prawda, pp. Bodnar i Rzepliński? …
A tak swoją drogą, to po zajściach w Olecku musimy przestać bredzić o opieszałym wymiarze sprawiedliwości. Dziewczynka miała zaledwie 9 miesięcy, a już przeżyła odebranie rodzicom, umieszczenie w rodzinie zastępczej i … ponowne odebranie, tym razem – rodzinie zastępczej. Po prostu – zawrót głowy od pośpiechu!
Aha – w przypadku sądu, którego postanowieniem dziewięciomiesięczne niemowlę było katowane, gwałcone, a w końcu – zabite, panowie Bodnar i Rzepliński już powinni szykować wystąpienia obronne. Nie może przecież być tak, że niezawisłe sądy są zaszczuwane przez ciemnogród mojego pokroju tylko dlatego, że sędzia działa szybko, zamiast mądrze!
P.s. Dziewięciomiesięczne niemowlę zgwałcone … i znów mamy do czynienia z konkubentem. Może i ojcem, ale przede wszystkim – konkubentem. I proszę mi uczciwie powiedzieć: czy ja nie mam racji, że ci wszyscy, którzy atakują wyłącznie Kościół, to obrońcy pedofilów? No przecież mam, i wszyscy o tym wiedzą, ale nie wszyscy to przyznają!
P.s. 2. Decyzją sądu dziecko w kwietniu WRÓCIŁO do mamusi i tatusia. Rozumiem, że wcześniej zostało ZABRANE z jakiegoś powodu. Czy ja dobrze rozumiem, że sąd w żaden sposób nie monitoruje w takiej sytuacji, czy jednak wcześniejsze odebranie dziecka nie miało realnych podstaw? … Oczywiście – cynicznie szydzę z sytuacji. Mamusia ma adwokata, więc na biedną i nieustosunkowaną nie trafiło. Adwokat w jakiś sposób przekonał sąd (wszyscy się znają i robią sobie dobrze), który nawet nie próbował sprawdzać, czy biologiczni rodzice wcześniej dziecka nie krzywdzili. A podstawy do takich podejrzeń są choćby dlatego, że każde z trojga dzieci mamusi mieszka nie z nią, tylko z biologicznym ojcem, co nie jest sytuacją typową.
A tak już na poważnie, to panu Bodnarowi, Rzeplińskiemu i innym specjalistom od łapania groźnych przestępców (skoro wiedzą, kiedy kajdanki zespolone są potrzebne, a kiedy – nie) dedykuję akcję w Magdalence z roku 2003, kiedy to w jednej akcji zginęło dwóch ANTYTERRORYSTÓW i dwóch przestępców, siedemnastu policjantów zostało rannych (wielu – bardzo ciężko), a spora liczba glin odeszła z zawodu.
https://fakty.interia.pl/warminsko-mazurskie/news-szokujaca-zbrodnia-w-olecku-rodzice-9-miesiecznej-dziewczynk,nId,3060794
Inne tematy w dziale Społeczeństwo