Denerwują mnie potwornie ludzie, którzy narzekają, że Polacy jedzą zbyt mało ryb. Albo, dla odmiany, Polacy nie doceniają jagnięciny. Bo to, proszpaństwa, na całym świecie jest ukochany pokarm, a Polacy - nie i nie! Polacy nie kupują i nie jedzą! ..
Polacy są niesłychanie biednym narodem. Oczywiście - propaganda twierdzi inaczej, ale statystyki są nieubłagane. W starych książkach kucharskich wieprzowina miewała kilkanaście pozycji, podczas gdy ryby i wołowina - po kilkadziesiąt. Również baranina była bardzo ceniona. Ale dziś, gdy kurczaka można kupić za 1/10 ceny mięsa jagnięcego, wybór dla większości z nas jest oczywisty.
Czasem jednak można zaszaleć - prawda? ... Kupić barani udziec i go upiec. Na jesieni - sama przyjemność. Po zupie grzybowej jagniątko pasuje jak ulał. A przygotowanie go jest banalnie prost:
Zakupiony udziec z kością oczyszczamy z tłuszczu, błon i żyłek (Tak - jest to pracochłonna czynność, ale proszę mi wierzyć: robi kolosalną różnicę!) myjemy, osuszamy i skrapiamy sokiem wyciśniętym z cytryny. Oprószamy pieprzem i odrobiną cukru (dla kruchości). Obkładamy plasterkami czosnku (co najmniej główka) i obsypujemy rozmarynem (same listki, pokrojone - sporo, co najmniej dwie czubate łyżki).
Wstawiamy do lodówki co najmniej na dwie doby, przykryte talerzem. Wyjmujemy z lodówki na godzinę przed pieczeniem i wówczas solimy (wcześniejsze solenie wyciągnie sól z mięsa, które będzie suche).
Piekarnik nastawiamy na 160 stopni. Pieczemy przez godzinę, po czym wyciągamy mięso i przewracamy na drugą stronę. Ta sama temperatura i znów godzina- i znów wyciągamy, odwracamy na drugą stronę. Dorzucamy dwie cebule, obrane, pokrojone na ćwiartki i wstawiamy - znów na godzinę - do piekarnika, ale stopni 180. Po tym czasie wyciągamy, przewracamy, i jeszcze pół godziny. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, ale brytfankę w nim zostawiamy co najmniej na godzinę.
Acha - pieczemy w brytfannie pod przykryciem albo w innym żaroodpornym naczyniu z przykrywką.
Jako dodatke proponuję ziemniaki z wody, do których po odlaniu dodajemy kilka łyżek kwaśnej śmietany i jedną małą cebulę bardzo drobno pokrojoną (no i prużymy, pruzymy!) , oraz mieszankę różnych sałat z sosem winegret.
Inne tematy w dziale Rozmaitości