Przyznam Państwu, że po dzisiejszej konferencji prasowej Rafała Trzaskowskiego - prezydenta Warszawy ku wiecznej hańbie tego dumnego niegdyś miasta - aż sprawdziłam, że czego ma doktorat ten człowiek. Wikipedia wypluła z siebie, że z humanistyki. No tak ...
Rafał Trzaskowski powiedział, że Marcin Romanowski dał dowód nieprawdopodobnej bezczelności, składając wniosek o azyl polityczny na Węgrzech. Najprawdopodobniej "doktor nauk humanistycznych" uznał, że były minister ma psi obowiązek zgadzać się na zarzuty wyssane z brudnego palucha i - śladem dwóch urzędniczek oraz księdza - dać się zamknąć w areszcie wydobywczym, gdzie były narażony na traktowanie - jak to ujął RPO - niehumanitarne.
W identyczny sposób "rozumuje" gwałciciel, który po to, aby móc się dobrać do młodej kobiety, musi ją strasznie pobić, przez co go bolą ręce.
Inne tematy w dziale Polityka