Marcin Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Taka sytuacja w stosunku do obywatela Polski ma miejsce po raz pierwszy od 1989 r. Dla polskich waaadz jest to skrajnie kompromitujące; nic dziwnego, że postarano się jakoś odgryźć. Ponieważ żadnego dobrego ruchu nie ma, wykonano ruch fatalny: wezwano ambasadora Polski na Węgrzech na bezterminowe konsultacje. Pokazuje to niedojrzałość polskich władz, które kierują się odruchem rannego zwierzęcia - ugryźć, za wszelką cenę ugryźć! - zamiast beznamiętnym namysłem. Obniża to rangę naszej ambasady i utrudnia sytuację obywateli polskich na Węgrzech.
Jest też jednak wiadomość bardzo zabawna: w sondzie przeprowadzonej przez partyjny organ koalicji 13 grudnia "19.30" zwyciężył Rafał Trzaskowski z 35 % poparcia, zaś na drugim miejscu uplasował się bezpartyjny kandydat popierany przez PiS, czyli Karol Nawrocki, z poparciem na poziomie 22%.
Podkreślam - stało się to w telewizji rządowej, którą ogląda garstka najwierniejszych wyznawców Tuska!
A żeby było śmieszniej, w sondażu nie ujęto Mentzena z poparciem koło 10%, natomiast pojawiły się tam takie potęgi, jak Hołownia (8%) i Biejat (5%). Normalnie czysta woda, no nie? ...
Strach pomyśleć, kogo teraz aresztuje nasz Ukochany Przywódca, by się uspokoić po tak tragicznej dla siebie wiadomości? ...
Inne tematy w dziale Polityka