Stało się: znany i lubiany publicysta Rafał A. Ziemkiewicz nagrał i wrzucił na yt film "Rzesza Europejska. "Jakiś potwór tu się rodzi...". Nie mogłam się tego doczekać, mówiąc szczerze. A czekam już rok. Nie dlatego, że tak kocham nienaganną polszczynę i bezbłędną dykcję pana redaktora (tu perskie oko, bo jak na polonistę facet popełnia koszmarne błędy), ale chciałam go przyłapać na nieuchciwości intelektualnej. A że to nastąpi - byłam pewna, bo pan Ziemkiewicz, delikatnie mówiąc, ma do tego skłonność i umiejętność.
Otóż rok temu w Centrum Badań Polityki Europejskiej Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości odbyła się debata na temat przyszłości Unii Europejskiej. W jej trakcie Rafał Ziemkiewicz pojechał wyświechtanym torem, jaka ta UE u swego zarania miała piękne ideały, i jak się później wypaczyła, natomiast pan Lisicki spokojnie i merytorycznie, cytując źródła (m. in. książkę "Kiedy opadły maski. Bestseller o korzeniach Unii Europejskiej" autorstwa Philippe Villiersa) wytłumaczył, że jest dokładnie odwrotnie: od samego początku UE była zaplanowana jako jednolite państwo, i to przez USA! Ziemkiewicz najpierw się kłócił, ale w końcu uwierzył i poprosił Pawła Lisickego o namiary na tak wyczerpującą wiedzę.
Od razu wiedziałam, że Raz nie "wytrzymie" i zechce się tą nowo nabytą wiedzą popisać - byłam tylko ciekawa, w jaki sposób uda mu się pominąć udział nauczyciela Pawła Lisickiego w tym dziele oświecenia
Bez trudu, szanowni Państwo. Po prostu - nie wspomniał o panu Lisickim ani słowem. Zwyczajnie - ukazała się książka po polsku, więc ją kupił i przeczytał. Tak sam z siebie.
I tak to się na podwórku naszego mędrka kręci!
https://www.youtube.com/watch?v=PuqElnlePkQ
Inne tematy w dziale Polityka