Czy kojarzą Państwo Hannę Lis, przez niektórych nazywaną uprzejmie dziennikarką, a w istocie - prezenterkę telewizyjną? Taka bardzo piękna blondynka, primo voto - adwokat Smoktunowicz, secundo voto - prezenter Tomasz Bez Języka. Otóż - tylko proszę nie pomyśleć, że czytuję jakieś Pudelki czy Gazety Wyborcze, po prostu dowiedziałam się w pracy - ta ładna pani ostatnio miała przykrą przygodę: zaplątała się w spodnie modne, lecz sporo zbyt długie i szerokie, a efektem tego było złamanie obu rąk i żebra oraz stłuczenie kolana. Cóż - tak to jest, gdy kobieta nie jest paryżanką i ślepo podąża za trendami, wyłączając rozsądek (Balzac się kłania!).
Gdy tak biedna blondi leżała w łożu boleści, nad jej domem przeleciał samolot F-16, zaś Barbie "dźwięk łeb urywał" (nawiasem mówiąc, jak się nie ma mózgu, to o utratę głowy łatwo). No i teraz kluczowe pytanie pani Haneczki: "Czy samoloty rządowe mają prawo latać nad zabudowaniami cywilnymi?"
No nie, pani Haneczko, ma pani genialną intuicję. Samolotom rządowym wolno latać wyłącznie nad polami, lasami i budynkami rządowymi. Latanie rządowych samolotów nad wsiami, osadami i wioskami to ewidentne złamanie Konstytucji. Ja na pani miejscu, pani Haneczko, szybko zatrudniłabym dobrego adwokata i zażądała wielomiliardowego odszkodowania. Podobno mecenas Giertych od dawna nie jest zbyt zajęty - uważam, że w tym przypadku pasowałby idealnie.
Do kontekstu i do pani. Bo tak w ogóle to do komentatora Tomasza Bez Języka pasuje pani idealnie, ale powiedzmy sobie szczerze: z mecenasem Koniem też stworzylibyście zgraną parę.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i jednak pewnej oględności w doborze strojów. Jeśli - odpukać w niemalowane - zaplącze się pani teraz w suknię na Balu Dziennikarza, to będzie pani murowaną kandydatką do nagrody Darwina.
https://twitter.com/hanna_lisowa/status/1690354773420093440?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet
Inne tematy w dziale Rozmaitości