"Ponad 9 tys. cywilów zginęło od 24 lutego 2022 roku w wyniku działań wojennych na Ukrainie" - podał szef kancelarii prezydenta Zełeńskiego 17 stycznia tego roku; po niespełna 11 miesiącach wojny. Wśród tych ofiar znajduje się 453 dzieci. Oznacza to, że każdego dnia w wyniku agresji rosyjskiej na naszego sąsiada ginie dziecko, a co dwa-trzy dni nawet dwoje dzieci.
Wielokrotnie słyszałam zarówno ze strony ukraińskiej, jak i polskiej, że nie ma możliwości prowadzenia negocjacji z Rosją i że wojna trwa mać do zwycięstwa. Pytałam wiele osób z partii wojny, czy to jest postawa rządzących Ukrainą, czy ogółu obywateli. Wszyscy nie mają najmniejszych wątpliwości, że Ukraińcy chcą walczyć do końca. Oczywiście jest to zwykłe gdybanie, bo przecież żadnych badań opinii publicznej w zakresie nie ma; ale gdyby nawet faktycznie polscy kozacy mieli rację, to czy ktoś pytał dzieci, czy chcą umierać?
Przypominam: do 17 stycznia 453 ofiary wśród dzieci, czyli do tej pory liczba ta zwiększyła się o kilkadziesiąt. I tak zapewne będzie "aż do zwycięstwa".
Innymi słowy: do tej pory, z przyczyn politycznych, Rosjanie w porozumieniu z Ukraińcami skazali na śmierć około 600 dzieci. Zapewne ci sami, którzy są bardzo gorąco przeciwko karze śmierci dla zwyrodniałych sadystów, mordujących seryjnie ludzi np. z przyczyn obsesji seksualnych.
Strasznych czasów doczekaliśmy ...
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art37790691-ukraincy-podali-liczbe-cywilow-zabitych-w-czasie-wojny-wsrod-ofiar-453-dzieci
Inne tematy w dziale Polityka
