Kilka razy zdarzyło mi się uszczypliwie potraktować "dzieła literackie" pisane w lengłidżu z grupy językowej, do której należy też język polski, więc tym razem postanowiłam dla odmiany pochwalić artykuł, który mnie prawdziwie wzruszył.Nie jest to wielka twórczość, ale kobieta zna nasz język ojczysty, nie kaleczy go, nie gwałci, nie torturuje - ten tekst czyta się bez bólu spojówek. Podejrzewam, że jest to jakaś blogerka, przez niedopatrzenie wyciągnięta przez Interię na portalową stronę główną, bo jak na dziennikarkę pisze stanowczo zbyt dobrze.
Ciekawam, czy Państwo podziwiają ten fenomen równie mocno jak ja: na Interii da się przeczytać jakiś tekst bez łzawienia z oczu ...
https://styl.interia.pl/podroze/news-bangkok-jay-fai-krolowa-street-foodu-z-gwiazdka-michelin,nId,5953574#iwa_source=newsfeed_next
Inne tematy w dziale Kultura