Głupie pytanie, pomyśli sobie prawie każdy. Idiotka pyta, czy powietrze jest nam do czegoś potrzebne ... jakby nie wiedziała, że powietrze jest nam niezbędne do oddychania!
No tak, jasne, oczywiście. Ale czy to powietrze musi być koniecznie czyste? ...
No porąbało babę, będą przekonani już chyba wszyscy. Celebryci walczą o czyste powietrze w sądach, a ta widocznie urwała się z choinki!
Czyżby? ...
Anthelme Brillat-Savarin w roku 1825 (patrzcie Państwo, to prawie 200 lat temu!) opublikował "Fizjologię smaku" - słynną książkę, nie tylko zresztą o jedzeniu. Mądry ten człowiek uważał na przykład, że spanie przy zamkniętych oknach jest czymś zupełnie nie do przyjęcia - nie sposób bowiem dopuścić, aby przez całą noc oddychać tym samym powietrzem. Wdychasz, wydychasz - to oczywiste, że po krótkim czasie oddycha się powietrzem "z wnętrza organizmu".
Pamiętam z czasów swojej młodości audycję radiową (nie wiem - być może istniała też odmiana telewizyjna), która polegała na tym, że prowadząca ją osoba wydawała odpowiednie dyspozycje, a Polacy mieli ćwiczyć wespół w zespół. Oczywiście - zaczynało się od tego, że należy otworzyć okno.
Generalnie te otwarte okna wiele osób doprowadzały do szewskiej pasji. Nauczyciele, często jeszcze przedwojenni, świetnie wykształceni, kulturalni i świadomi w wielu kwestiach, pilnowali, aby podczas przerw w szkole nawet zimą były otwarte okna. Ja byłam przeszczęśliwa, ale większość koleżeństwa uważało to za karygodny wybryk. Wszak lepiej oddychać nawet śmierdzącym, ale jednak CIEPŁYM powietrzem ...
Proszę Państwa - te szkolne czasy od razu mi się przypomniały, gdy nastał zamordyzm namordnikowy. Maskowy. Znam osoby, które w tych szmatach na twarzy autentycznie się duszą: po prostu przywykliśmy do świeżego powietrza - jest jednak zadziwiająco dużo osób, które wolą oddychać ciepłym, choć nawet smrodliwym, powietrzem ...
Myślę, że to jednak kwestia cywilizacyjna.
Inne tematy w dziale Polityka
