Tak - właśnie TEN Obajtek. On sam. Rozbestwił się chłop do tego stopnia, że se kupił do Orlenu trzy stoliczki z marmuru i złota. Że co? No przeca piszę wyraźnie: z marmuru i złota! Na bogato, co? ...
Nie widziałam tych stolików, tylko czytałam o nich w bydgoskiej Gazecie Wyborczej. Wyobrażam to sobie w ten sposób: podstawa ze złota, a blat - z marmuru. Oczywiście ta złota podstawa musi być solidna, żeby udźwignąć marmurowy blat. Na moje oko - pewnie co najmniej 5 kilo musi to-to ważyć. Przeliczając na cenę złota ... ojejku, jej! Faktycznie koszmarne pieniądze!
Czytam dalej - te stoliki mają kosztować prawie 25 tysięcy złotych polskich. Wszystkie, a nie jeden. Coś osiem tysi na każdy stolik.
Cały urok diabli wzięli. Mnie niech prezes Obajtek nie zaprasza: ja się napaliłam na to złoto i marmur. Jeśli to jest pic na wodę fotomontaż i pomalowane złotą farbą, to niech sam pije se kawę przy tych stolikach! Albo - tfu na psa urok - z partnerami biznesowymi!
No przysięgam - klasyczna "chwila dla debila" ...
Inne tematy w dziale Polityka