Oczywistym dodatkiem do golonki po bawarsku, czyli w piwie, jest jałowiec. Lubię tę wersję bardzo, ale ostatnio poszłam w zupełnie inne klimaty. Nic nie podsmażałam - ani cebuli, ani żeberek - więc potrawa jest właściwie dietetyczna ... Kupiłam półtora kilo żeberek wieprzowych - tych jedynie prawdziwych; kości plus odrobina mięsa. Pokroiłam je na 2-3 kostkowe kawałki, umyłam dokładnie, osuszyłam, po czym ułożyłam w dużej patelni, przekładają warstwami pokrojonej w plastry obranej cebuli (zwykłej żółtej, bynajmniej nie cukrowej czy czerwonej), plasterkami obranego czosnku, majerankiem, tymiankiem oraz przesypując solą i pieprzem. Na wierzch wrzuciłam czubatą łyżkę miodu i zostawiłam to w lodówce na dwie doby (przykryte). Niedowiarków informuję, że moja duża patelnia doskonale się mieści na dolnej półce lodówki. Oczywiście można zostawić patelnię w temperaturze pokojowej na jakąś dobę, byle nie były to afrykańskie upały, ale takie kilkudziesięciogodzinne skruszenie w przyprawach świetnie robi na smak i kruchość mięsa.
Patelnię trzeba wyjąć z lodówki co najmniej na godzinę przed duszeniem. Wówczas mięso należy zalać piwem - ja użyłam butelki półlitrowej, a ponieważ sporo go wyparowało, po pewnym czasie dodałam zawartość drugiej butelki. Dodałam też octu winnego: na oko, mniej więcej łyżkę - pod koniec gotowania należy spróbować i ewentualnie dodać więcej octu lub miodu (lub soli, lub pieprzu).
Oczywiście przyprawy są absolutnie dowolne. Z żeberkami i piwem świetnie, jak wiadomo, korersponduje jałowiec. Można też dać tylko tymianek i oregano, a do tego dużo czosnku - rewelacja. Można pójść w kierunku kopru włoskiego - wówczas czosnku i cebuli mniej. Można zrobić żeberka na modłę "chińską", czyli przyprawa 5 smaków (zapewniam - z żeberkami zgadza się idealnie!).
Żeberka dusimy pod przykryciem do miękkości (tak, żeby lekko dotknięte widelcem odrzucały ze wstrętem kostkę).
Ja bardzo lubie zagęścić sos mąką ziemniaczaną: mięso trzeba wyjąć na duży talerz, a łyżkę mąki ziemniaczanej dokładnie wymieszać z odrobiną zimnej wody. Mieszaninę wymieszać dokładnie, wlać na patelnię i bardzo szybko wymieszać, po czym przełożyć tam żeberka.
Nie będę ukrywać, że najlepiej smakują z tłuczonymi ziemniakami i dodatkami w rodzaju gotowanej fasoli szparagowej, bobu, kalafiora albo zielonej sałaty z sosem winegret. Zimą, oczywiście, może być surówka z kiszonej kapusty lub po prostu ogórek kiszony czy marynowany.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
