Nie oglądam serialu "Maria Boleyn", o kontrowersjach związanych z wyborem czarnoskórej aktorki jako odtwórczyni roli żony Henryka VIII dowiedziałam się z mediów. Podobno publika jest oburzona. Ja - przeciwnie. Uważam, że to jest absolutnie fantastyczny pomysł. Więcej - jak dla mnie, to wszystkie role królów, księżnych, arystokratów i szlachty powinni odgrywać Murzyni i Indianie!
Młode pokolenie (ale i to znacznie starsze, w wieku 30-40 lat) wiedzę historyczną czerpie głównie z migających obrazków - filmów, ale zwłaszcza, seriali. Jak się taki człowiek naogląda seriali, gdzie główne role w Anglii, Francji czy Ameryce sprzed kilkuset lat odgrywają osoby kolorowe, to nabierze przekonania, że tak właśnie było.
A wtedy niezmiernie trudno będzie nakłonić białego do klękania przed czarnym kryminalistą i ćpunem. Przeciwnie - powrócą błogie czasy, gdy to osoby o ciemniejszych odcieniach bieli będą klękać przed białymi, aby ich przebłagać za fatalną politykę prowadzoną przez ich przodków!
Inne tematy w dziale Kultura