Jesień. Dni coraz krótsze, zimno i mokro, a w dodatku skończyło się letnie i jesienne szaleństwo warzywne. Ostatnie pomidory zebrałam już z krzaków, o ogórkach zapomniałam, bo uschły w tym roku szaleńczo wcześnie, sałat już nie tykam ... Najwyższy czas przejść w tryb jesienno-zimowy i przestawić się na inny rodzaj sałatek i surówek. Dziś zrobiłam, zapomnianą przez lato, marchew z groszkiem, na jutro planuję zasmażane buraczaki. Na blacie kuchennym dochodzi pierwsza w tym roku kiszona kapusta, która będzie nas ratować przez kolejne miesiące. Ogórki kiszone i marynowane, papryka ze słoika, fasola szparagowa, marynowane i kiszone grzybki - teraz mam pełne ręce roboty z przetworami, ale później wystarczy tylko odkręcić słok i już - warzywny dodatek gotowy!
Jesień to jednak przecież czas na niektóre sezonowe warzywa: chodzi mi o czarną rzepę. Nie jest droga, łatwo dostępna, jej obróbka nie jest skomplikowana: wystarczy ją umyć, osuszyć, obrać z czarnej skórki, a następnie zetrzeć na tarce - jak kto woli, jarzynówce albo na drobniejszych oczkach. Teraz wystarczy dodać do niej trochę soli i 2-3 łyżki śmietany albo jogurtu (uczciwie uprzedzam: ze śmietaną surówka jest lepsza), ewentualnie odrobinę czarnego pieprzu, dokładnie wymiaszać i odstawić na pół godziny do przegryzienia.
Pyszny, świeży smak i mnóstwo składnikó odżywczych. Samo zdrowie za psie pieniądze i małym nakładem pracy.
Polecam serdecznie!
Inne tematy w dziale Rozmaitości