W niedzielę mija pięć lat od jego otwarcia. Wyśmiewany był w mediach że ho, ho podobnie jak jego twórca. Stał się jednym z symboli IV RP. Poseł Przemysław Gosiewski nie żyje, przez pewien czas na peronie stało jego zdjęcie, a pod nim paliły się znicze i leżały kwiaty. Teraz już tego nie widzę, choć często jeżdżę trasą z Warszawy do Krakowa. Może dla kogoś też to były śmieci, jak te lampki z Krakowskiego Przedmieścia. We Włoszczowej czasem ktoś wsiądzie (z reguły kilka osób), ale tłoku wielkiego nie ma, trudno oceniać, czy nowa stacja jest przydatna. Na pewno nie jest peron przyczyną spowolnienia pociągów - ona musi tkwić gdzie indziej, bo kiedys jeździło się pociągiem ok. 2 h 45 min, a teraz grubo powyżej trzech godzin, prawie 3,5 h. Polska w budowie. Ech....
Analizuję fakty i wyciągam wnioski. Nie lubię gołosłownych twierdzeń. Nie schlebiam tłumowi.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka