Raróg Raróg
337
BLOG

Stan wojenny – nie będzie wielu rekompensat

Raróg Raróg Polityka Obserwuj notkę 4

Wszystkie portale – w ślad za PAP – powtarzają, że dekrety Rady Państwa PRL o wprowadzeniu w 1981 r. stanu wojennego są niekonstytucyjne, co orzekł dzisiaj Trybunał Konstytucyjny. -Teraz wszyscy skazani w tamtym czasie mogą występować o wznawianie ich spraw i odszkodowania – dodają. Moim zdaniem nie będzie jednak wielu takich spraw, bo większość rehabilitacji już się odbyła. Tym razem sądowe tsunami nas ominie, ewentualne roszczenia nie zachwieją też budżetem państwa. PAP podkreśla, żekażdy skazany w stanie wojennym za czyn kryminalny będzie mógł wystąpić o wznowienie swej sprawy i o ewentualne odszkodowanie (co dotychczas było w zasadzie niemożliwe, jak twierdzi PAP). Jest jednak inaczej. Od 1991 r. obowiązuje – kilkakrotnie nowelizowana - specjalna ustawa rehabilitacyjna. Obejmuje ona sprawy nie tylko ludzi z tzw. podziemia niepodległościowego, ale też od 2007 r. dysydentów, działaczy „S”,  a także – o czym niewielu wie - np. chłopów protestujących przeciwko kolektywizacji i obowiązkowym dostawom produktów rolnych. Kilka lat temu ustawę rozszerzono m.in. o internowanych w stanie wojennym. Prawdopodobnie większość osób, które chciały uzyskać rehabilitację, już to dawno zrobiły (przykładem jest nieżyjący już brat stryjeczny mojej mamy, który siedział w słynnym warszawskim „Toledo” za działalność w AK i powojennym podziemiu).

Co wynika z ustawy z 1991 r.? Uznaje ona za nieważne wszystkie orzeczenia wydane przez polskie organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości lub przez organy pozasądowe (np. kolegia ds. wykroczeń) w okresie 1.I.1944-31.XII.1989, jeżeli zarzucany lub przypisany czyn był związany z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego.
O rehabilitację mógł wystąpić sam represjonowany, jak również – w razie jego śmierci – najbliższa rodzina.
Stwierdzenie nieważności jest równoznaczne z uniewinnieniem, a sąd – na wniosek zainteresowanego – może nakazać publiczne ogłoszenie rehabilitacji. Można też przy okazji dostać odszkodowanie za poniesione szkody oraz zadośćuczynienie za krzywdy, które łącznie nie może przekraczać 25 tys. zł. Wyjątkiem są odszkodowania dla rodzin ofiar śmiertelnych, jak również dla represjonowanych przed 31.XII.1956 r.
Z nowych możliwości związanych z uznaniem dekretu za nielegalny mogą w praktyce skorzystać więc jedynie ci, którzy chcieliby dostać wyższe odszkodowania.

[Dopisane 17.03] Dzisiejsza "Rzepa" donosi, że z uznania dekretu z 1981 r. za nielegalny skorzystać mogą np. ówcześni kryminaliści.

Raróg
O mnie Raróg

Analizuję fakty i wyciągam wnioski. Nie lubię gołosłownych twierdzeń. Nie schlebiam tłumowi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka