Po raz pierwszy mój post będzie dotyczył spraw bardziej przyziemnych niż wielka polityka w wykonaniu wielkiego polityka Donalda Tuska. Dzisiejszym wpisem chciałbym nawiązać do awantury salonowej.
Paliwoda kontra Leski, Galopujący Major i koledzy
Wszystko obserwowałem od samego początku i mogę w niezależny, obiektywny jak to przystało zresztą na wykształciucha sposób opisać. Rozbiję awanturę na punkty co by łatwiej było to czytać :
1) Pan Paliwoda tworzy paszkwil pt. "profil ogólny Galopującego Majora" w którym to paszkwilu naśmiewa się z tragicznych przejść Galopującego Majora jakich doznał w szpitalach. Pan Paliwoda uczepia się słabości fizycznej Pana GM i stara się z tego uczynić wadę Galopującego Majora.
2) Galopujący Major odpowiada na paszkwila w swoim tekście "Paliwodzie w odpowiedzi" gdzie całkowicie niszczy Paliwodę swoimi argumentami, podpartymi skomplikowanym językiem i odniesieniami do wielkich książek.
3) Widząc chamstwo Paliwody, dziennikarz Leski piszę wpis który dostać się ma na główną stronę by zepchnąć awanturę. Muszę przyznać że dziennikarzy w kraju mamy dobrych, miał rację po co kłótnie na głównej stronie. No i zaczęło się Paliwoda wjechał ze swoim chamstwem i zaczął bluzgać Leskiemu, zbluzgał mu rodzinę, matkę i co najgorsze życzył śmierci na syfilis.
4) Następnie na moim "salonie" czyli na Onecie, gdzie mam pozycję intelektualnego wodza, został zareklamowany salon. Moi koledzy z onetu odbierają to jako zaproszenie, jeżeli u Was tępi się kaczystów to po co nam pisać na onecie gdzie tak trudno odnaleźć nasze posty.
5) Pan Paliwoda się pożegnał, jednakże tak se myślę że skoro on niby jest samurajem... to co samuraje robili podczas klęski? czyżby nie nosili takiego specjalnego mieczyka za pazuchą by sobie w momencie klęski usiąść i odciąć pewną część ciała?
Podsumowując : tracimy jednego radykalnego prawicowego oszołoma w skrócie Paliwodę a w miejsce jego przyjdzie wielu inteligentnych ludzi z forum Onet.pl. Ponadto dzięki temu zlikwidujemy ucieczkę wybitnych intelektualistów na inne fora, ponieważ tutaj byli bluzgani przez Paliwodę jak przez żula spod budki. Paliwoda nie miał odrobinki kultury nawet, bluzgał po rodzicach, życzył śmierci na aids i syfilis. Jak intelektualiści mieli tu pisać?
Wnioskuję także do administracji salonu o skasowanie blogu Paliwody i jego ordynarnych bluzgów nakierowanych na stan zdrowia adwersarza.
Wreszcie będzie pluralizm na salonie24.
Zbliżamy się do drugiej Irlandii.
Lubię oglądać TVN24
Lubię czytać Gazetę Wyborczą
Ulubiony redaktor : Tomasz Lis
Jestem jak leming, wszyscy moi znajomi głosowali to i ja też na PO.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura