Witam,
Jak wiadomo ludziom, którzy mają pojęcie o matematyce i logice, 500 + jest obniżeniem podatków. Już starożytni wiedzieli, że x - 500 jest mniejsze od x. W czasach współczesnych ta wiedza jest dostępna tylko nielicznym. Odkąd ludzie zaczęli używać komputerów, sami myśleć przestali.
Ale nie o tym teraz. Jak myślicie, czy gdyby rządzący przedstawili 500 + jako coś czym ono jest, czyli obniżeniem podatków; PR-owo byłoby to lepsze w sensie pozyskiwania elektoratu. Czy lepiej jest tak jak oni to robią, czyli zmyślaniem tego, że to rząd daje.
Mam wrażenie, że jednak rządzący by na tym wyborczo skorzystali.
Wiem oczywiście, że to się nie zdarzy, bo rządzący jako ignoranci sami nie wiedzą, że podatki obniżyli; więc jak mogliby to przedstawić innym?
Pozdrawiam :)
Inne tematy w dziale Gospodarka