Witam,
Tytuł to nawiązanie do jednego z esejów Waldemara Łysiaka. Czy nie jest tak, że tkwimy w swoich poglądach, przyzwyczajeniach, schematach myślowych? Większość jest w swoich bańkach, nieprzemakalnych na to co jest na zewnątrz. Czy nie utwierdzamy się tylko w tym co uważamy? Szukamy tylko tego co sprzyja temu co nam się wydaje? A dodatkowo algorytmy podsuwają nam tylko takie rzeczy? Dlaczego nowoczesne technologie, internet, media społecznościowe pomagają nam zamknąć się w swoich przekonaniach? Zamiast tego, żeby było odwrotnie, żebyśmy poznawali nowe, inne, nieznane?
Oczywiście są takie sposoby, żeby było inaczej. Ale czy z nich korzystamy? Czy myślimy o tym?
Czy nie czas wsiąść na taki kuter i wypłynąć w nieznane?
Pozdrawiam :)
Inne tematy w dziale Społeczeństwo