POLFIC POLFIC
842
BLOG

Suche liczby covidowe 4 - czyli trzymajcie się krzeseł

POLFIC POLFIC Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

Witam,

To chyba ostatnia notka z tej serii bo im bardziej liczę, tym bardziej mi włosy stają na głowie. Jako, że jak wiadomo, jestem niesłychanie solidny i obiektywny, polecę wypowiedzi @Thomasa E. pod poprzednią notką.* Generalnie usiłował mnie przekonać, żebym nie wierzył w matematykę, tylko wierzył lekarzom i politykom. Polecam wypowiedzi, bo miał argumenty, nawet sensowne; chociaż mnie nie przekonał, ale może innych owszem. Niestety ale ja ani politykom ani lekarzom nie wierzę, natomiast wierzę matematyce. Słowo wiara jest oczywiście złe, bo to raczej wiedza. 

Kto nie  czytał poprzednich notek, tu jest fragment, który mówi co mam na myśli:

"Wyobraźmy sobie więc niemałe miasteczko powiatowe z 50 000 mieszkańców.

Czyli w tym miasteczku zakaża się 25 osób dziennie. Z tego 10 % wymaga leczenia szpitalnego. Daje to 2,5 człowieka w tym miasteczku. No dobra, niech będzie 20 % czyli 5 osób w całym 50 000 miasteczku. No dobra, niech będzie połowa czyli 12,5 człowieka.

W tymże miasteczku jest uśredniając 330 łóżek szpitalnych i ok. 200 lekarzy.

Licząc inaczej: 20 000 hospitalizowanych x 50 000/38 000 000 = 26 osób jest hospitalizowanych w tymże miasteczku."

Spotkałem się z zarzutem, że nie powinienem uśredniać, bo gdzieś jest lepiej a gdzieś gorzej, co oczywiście jest prawdą. Jednak ja nie uśredniam bo mi się tak podoba, tylko, żeby uzmysłowić skalę zjawiska. Według moich szacunków taka liczba mieszkańców oddaje tę skalę i jest wystarczająco dużo, żeby niczego nie zafałszowywać. Natomiast wielkie liczby nie uzmysłowiają ludziom o co chodzi. To trochę jak tak jak pamiętam z jednej książki o, chyba, Indianach. Liczyli oni tylko do jakiejś liczby a co było więcej to było "mnóstwo", niezależnie ile tego było. I tak jest z odbiorem przez ludzi teraz owych wielkich liczb.

A teraz do rzeczy.

Swego czasu rząd wprowadził lockdown, teraz robi jeszcze raz. Powstały tzw. tarcze antykryzysowe. Z tytułu blokady działalności firmom wpompowano 200 000 000 000 PLN. Dwieście miliardów. Prawda, że to wydaje się liczbą abstrakcyjną? Takie "mnóstwo" :)

A teraz powinniście spaść z krzeseł, nie wiem czy spadniecie, ale wiem, że powinniście. Jak wyliczyłem to mnie zamurowało. Aż liczyłem ze trzy razy bo nie wierzyłem własnym oczom.

Otóż, na "nasze" 50 000 miasteczko przypada ... 263 157 895 PLN

Thomas E. napisał, że jak liczby zakażeń wzrosną to będziemy umierać z powodu braku lekarzy. Mnie to się z liczbami nie zgadza, ale być może.

Żeby sobie uzmysłowić to wszystko, wyobraźmy sobie, że "nasze" miasteczko chce polepszyć sytuację covidową. Zatrudnia czterech amerykańskich anestezjologów. Nie wiem ile mogą oni zarabiać? Milion dolarów na łebka? Przyjmijmy. Zajmują się tylko pacjentami covidowymi. Powiedzmy 5 pacjentów na jednego, myślę, że to niedoszacowane ale niech. Czyli zdolność opieki nad chorymi rośnie siedmiokrotnie z 3 obecnie do 20. Siedmiokrotnie! 4 x 1 mln USD to jest ca 16 mln PLN do tego 4 mln na sprzęt. Czyli ca 20 mln PLN i zostałoby jeszcze 243 157 895 PLN na drobne wydatki. 

Pozdrawiam :)


* https://www.salon24.pl/u/polfic/1119802,suche-liczby-covidowe-3

POLFIC
O mnie POLFIC

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (51)

Inne tematy w dziale Rozmaitości