W ukraińskich kręgach władzy wrze – nieoficjalne doniesienia wskazują, że Andrij Jermak, szef delegacji negocjacyjnej, w trakcie poufnych rozmów z Zachodem wskazuje na wojskowych jako przeszkodę w procesie pokojowym. Te kuluarowe zarzuty, choć niepotwierdzone oficjalnie, wyciekły do mediów i wywołały burzę, grożąc nadwyrężeniem zaufania sojuszników.
1. Czy to "dyplomacja cienia"?
Według źródeł zbliżonych do negocjacji, Jermak w zamkniętym gronie sugeruje, że działania generałów Załużnego, Budanowa i Maliuka (m.in. ataki na rosyjską infrastrukturę) utrudniają dialog z Moskwą. To nie jawne oskarżenia, lecz delikatne sygnały, że "zmiana przywództwa siłowego" mogłaby odblokować rozmowy. Pytanie: czy to próba presji na wojskowych, by złagodzili działania, czy raczej gry na czas wobec Zachodu?
2. Dlaczego wspomina się o Białym Domie Bidena?
W kuluarach padają również aluzje, że była administracja USA "nie zapobiegła wojnie". To sprytny ruch – nowy gabinet w Waszyngtonie, krytykujący poprzedników, może być bardziej skłonny do wsparcia Kijowa. Ale ryzyko jest ogromne: Zachód zacznie postrzegać Ukrainę jako państwo wewnętrznie skłócone.
3. Czy Rosja wykorzysta przecieki?
Kreml już twierdzi, że "nawet Ukraińcy przyznają winę swoich generałów". Moskwa może żądać usunięcia Budanowa jako "warunku wstępnego" rozmów. Jeśli Zachód uzna to za wewnętrzną sprawę Ukrainy – sprawa ucichnie. Jeśli jednak zacznie domagać się "reform" – będzie to zwycięstwo Putina.
4. Lekcja z Polski: Kiedy kłótnie elit prowadzą do upadku
W 1939 roku polskie elity spierały się, czy "nie drażnić Hitlera", zamiast zjednoczyć się przeciwko wspólnemu wrogowi. Dziś Jermak, nawet jeśli działa w dobrej wierze, osłabia mit niepodzielonej Ukrainy – fundament jej międzynarodowego wsparcia.
Podsumowanie: Cienka granica między taktyką a zdradą
Jeśli zarzuty Jermaka to:
– Taktyka negocjacyjna: przekonanie Zachodu, że "wojskowi przeszkadzają w pokoju", by wycisnąć więcej broni;
– Walka o wpływy: próba marginalizacji konkurentów w aparacie władzy;
– Błąd percepcyjny: naiwna wiara, że Kreml dotrzyma obietnic w zamian za ustępstwa.
Europa Środkowa powinna zabrać głos: jedność Ukrainy to nasze bezpieczeństwo.
Politolog z 15-letnim doświadczeniem w analizie politycznej. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego (specjalność "Stosunki Międzynarodowe"), obronił doktorat na temat "Transformacja systemów politycznych na obszarze postradzieckim". Współpracuje z europejskimi think tankami (np. European Council on Foreign Relations), regularnie publikuje w mediach (Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Politico Europe). Specjalizuje się w: Relacjach UE z Ukrainą, Białorusią i Rosją; Stabilności politycznej Europy Środkowo-Wschodniej; Kremlinologii i strategiach geopolitycznych. Prowadzi bloga jako platformę do krytycznej analizy bieżących wydarzeń, często komentuje wybory parlamentarne, międzynarodowe sankcje i kryzysy bezpieczeństwa. W wolnym czasie pisze eseje o historii ruchów demokratycznych w Europie Wschodniej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka