Wypowiedzi które padły w czasie Szczytu Bliskowschodniego w Warszawie poruszyły polskich obserwatorów wydarzeń. Można stwierdzić , że słowa Mike Pompeo, Netanjahu i Andrei Mitchell były niezręczne i mogły urazić część polskiej opinii publicznej.
Trzeba jednak zacisnąć zęby i przebrnąć przez te upokorzenia. Mamy takie położenie geopolityczne, że sami nie możemy się obronić przed zakusami sąsiadów ( nie wiem czy polska armia dała by sobie radę nawet z Białorusią). Musimy mieć pewnych sojuszników. USA i Izrael dysponują silną armią i nowoczesnym uzbrojeniem. Musimy działać tak by byli po naszej stronie. Jeśli wymaga to kosztów ( oddanie mienia pożydowskiego, zakup nowoczesnego uzbrojenia) - to trzeba takie koszty ponieść. Nie możemy grymasić , musimy iść na kompromisy i dogadać się z nimi . Alternatywą może być nastepny rozbiór Polski
To nam zależy na amerykańskich żołnierzach w Polsce, to nam zależy na nowoczesnej izraelskiej broni. Ważniejsze jest bezpieczeństwo , a nie honor. W 1939 wybralismy honor i skończyło sie to śmiercią 6 mln obywateli Polski. Za kilka dni wszyscy zapomną o słowach Mike Pompeo, Pencea, Netanjahu i Andrea Mitchell. Będzie się liczyło , że udało się nam kupić nowoczesne wyrzutnie rakiet Himars .Pokazaliśmy też, że jesteśmy cennym partnerem i inicjatorem ważnych, dyplomatycznych przedsięwzięć.
Inne tematy w dziale Polityka