Symboliczny gest niektórych państw UE- wyrzucenie po 2 do 4 " rosyjskich dyplomatów ", tak naprawdę za bardzo Rosjan nie zaboli. Odpowiedzą tym samym: wyrzucą 4 polskich dyplomatów , ewentualnie zamkną jakiś konsulat np. w Irkucku . Dla Rosjan to żadna strata. Coś co rzeczywiście się liczy, to rezygnacja z NS2 i ewewntualna blokada kont rosyjskich oligarchów. Takie czyny ,a nie symboliczne gesty, rzeczywiście będą wbrew rosyjskim interesom i mogą wpłynąć na ich dalsze działania. Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja i czy Niemcy i głównie Anglia ( w Londynie jest większość kasy rosyjskich oligarchów) chcą naprawdę utemperować Putina. Bo zabawa w klasy z dyplomatami raczej ich nie utemperuje. Od dzisiaj zaczyna się gra w szachy. Czekamy na odpowiedź Rosji . Czy będzie to odpowiedź asymetryczna ? Raczej nie , bo do zakończenia MŚ w piłce nożnej Rosjanie mają częściowo związane ręce. Ale po MŚ mogą spokojnie znowu zamącić ! Czy wtedy Anglicy i Niemcy będą mieli jaja i zaryzykują uderzenie po rosyjskiej kieszeni ?
Inne tematy w dziale Gospodarka