Dzisiejszy skandal z wypowiedziami Waszczykowskiego to pikuś w porównaniu z tym co będzie jak PIS zacznie swoją krucjatę w celu oskarżenia "sprawców zamachu pod Smoleńskiem"
A , że zaczną to jest pewne na 100%- bo przecież to sztandarowe hasło dojścia do władzy. I wtedy nasz MSZ będzie szukał poparcia dla tych tez w Brukseli. Ciekawy jestem kto go wtedy poprze? A będzie musiał przecież oskarżyć i Tuska i Putina .
Wcześniej czy póżniej wyskoczy z tym Antek albo i sam Waszczykowski. Jeśli już teraz patrzą na niego jak na oszołoma - to dopiero wtedy zaczną się go poważnie bać i izolować . Na nieszczęście reprezentuje on Polaków i to Polacy zmuszeni będą się wstydzić za swój rząd.
Inne tematy w dziale Polityka