Grudzień w Polsce jest często porą depresyjną. Warto wtedy wyskoczyć gdzieś do słonecznych miejsc. Poleciałem na tydzień do Maroko. W Marakeszu jak zwykle wieczorny spektakl na placu Dżamel El Fna. Czego tam tylko nie ma : wróżbici, akrobaci, muzycy, zaklinacze wężów, sprzedawcy wody. A wieczorem na placu rozstawiają się składane " restauracje" gdzie można zjeść i ślimaki i kozie móżdżki.
Chyba ostatnio jest tam modne nakrycie głowy w postaci drobiu :
Kobiety zdobią dłonie wymyślnymi wzorami.
I garkuchnie ze wszystkim :
Autobusem z Marakeszu do Essuairy jedzie się 3 godziny. Essuaira jest teraz słynna ponieważ kręcono tam wiele ujęć w serialu " Gra o tron" Wcześniej była znana jako miejsce wakacji hippisów i taniego haszyszu. Teraz też trochę zostało z tamtej atmosfery :
Ale Essuaira to przede wszystkim rybacki port, gdzie każdego ranka można zobaczyć najbardziej egzotyczne owoce morza :
I oczywiście świeże ostrygi. Za jedno euro 5 sztuk :
Plenery gdzie kręcono " Grę o tron" nie są sztuczne. Żyją własnym życiem:
Niedaleko od Marrakeszu znajduję się Ajt Bin Haddu . W tej wiosce kręcono mnóstwo filmów .Oczywiście " Grę o tron",ale też "Gladiatora " , " Klejnot Nilu" " Aleksander". Wioska rzeczywiście wygląda jakby z innego czasu:
Zresztą niedaleko jest Warzazt gdzie są studia filmowe , a tam świątynie egipskie i zamki krzyżowców.
Do Maroka warto polecieć nawet zimą. Tym bardziej, że jest teraz wygodne połączenie tanimi liniami z Wa-wy prosto do Marakeszu. Leci się 4 i pół godziny i ląduje w całkiem innym świecie
Inne tematy w dziale Rozmaitości