Pewnie mało kto to pamięta ale 22 lata temu definitywnie zakończono budowę Elektrowni Atomowej Żarnowiec. Moim skromnym zdaniem można tą decyzję nazwać najdroższym i najdłuższym jednostkowym kosztem polskiej transformacji ustrojowej który ponosimy do dziś.
Żeby nie być gołosłownym zapraszam na wycieczkę w nie tak odległe czasy i obejrzenie jak wyglądał plac budowy w 1990 roku:
Warto zauważyć, że wspomniane w materiale 240 mld złotych to tzw. stare złote po denominacji jest to 24 mln złotych, warto jednak zauważyć że w tym samym 1990 roku wydatki budżetu państwa na naukę wyniosły 340 mld zł.
No cóż patrząc na te liczby łatwo można dojść do wniosku, że polska przystępując do reform gospodarczych była "bogatym" krajem który było stać na rezygnacje z projektu prowadzonego od prawie 10 lat i płacenie za produkty których się już nigdy nie wykorzysta.
Wydaje się więc, że obecnie dalej ponosimy konsekwencje tych zaniedbań i to nie tylko "Gierek" porzucał budowy w połowie skończone.
Można mieć tylko nadzieję, że nie powtórzymy tak jak w 1990 roku tego samego błędu - w szale oszczędzania nie wylejemy dziecka z kąpielą - i dokończymy zaczęte inwestycje dając im szanse zarobienia na siebie.
Inne tematy w dziale Gospodarka