Jesienią opadają liście. Mnie – ręce.
Politycy potrafią skompromitować co tylko się komu zamarzy. Właśnie kompromitują ideę referendum.Co się mamy wzorować na jakichś Szwajcarach, którzy mają średnio 50 referendów w roku.
Wiadomo do czego ich to doprowadziło: skrajna bieda i totalny brak bezpieczeństwa narodowego.
U nas, prezydent chce rozpisać referendum w kwestii szpitali i zozów ale zdaje się, nie bardzo wie o co miałby Naród zapytać.
Zaś politycy poza-prezydenccy oraz biegający od jednych do drugich dziennikarze, wrzeszczą, że to populizm i nie wypada mieć w liberalnej Europie takich pomysłów. Demokracja demokracją ale porządek musi być, prawda?
Platforma próbuje przepchnąć swoja wersje reformy służby zdrowia w sejmie i szuka większości. PiS odmawia współpracy. Co nazywa się u nas demokratycznym uprawianiem polityki.
Tylko nasz pomysł jest znakomity, wierzę w to gleboko - mówi do telewizora minister urzedujący, Ewa Kopacz.
Ich pomysł jest zły, wierzcie mi - mówi do tego samego telewizora minister były, profesor Religa.
Dlaczego mamy wierzyć jednej pani albo drugiemu panu?
Dlatego że nie ma innego wyjścia.
Dlatego, że świat przepisów i finansów które dotyczyłyby służby zdrowia jest tak skomplikowany, że normalny człowiek nie może się w tym połapać. Musi komuś uwierzyć, jeśli chce być zwolennikiem jednej albo drugiej opinii.
Może jeszcze stanąć po stronie zdrowego rozsądku.
Ale jak? Rozsądek prosi o jakieś argumenty. Chciałby wiedzieć.
Co jest plusem jednego rozwiązania a co minusem?
Co jest plusem drugiego rozwiązania a co minusem?
Dlaczego właściwie rząd za pieniądze podatników nie może uczciwie przedstawić im argumentów za jednym i za drugim rozwiązaniem?
Przecież zwykle każde rozwiązanie ma plusy i minusy.
Czy naprawdę nie ma w wielki gmaszysku w Alejach Ujazdowskich nikogo, kto potrafiłby rozumem ogarnąć kwestię służby zdrowia z takiej właśnie perspektywy? Żeby uczciwie przedstawić argumenty Narodowi?
Bierze się, proszę panów flipchart i kolorowe flamastry. Zaprasza się licealistów tuż przed maturą, którym szare komórki pracują na pełnych obrotach i są w stanie realnie ocenić plusy i minusy każdego projektu, przejrzawszy wcześniej dorobek pisany ekspertów. Się to kręci byle kamerą. A potem bardzo się prosi prezesa publicznej telewizji, żeby w ramach czasu przeznaczonego dla premiera albo prezydenta puścił to zamiast orędzia na stojąco lub siedząco, z flagą lub bez. W godzinnym programie telewizyjnym.
Ale premier z prezydentem wolą się bić na referendum. Mają czas.
Premier Tusk stara się uchodzić za fajnego, choć odpowiedzialnego za Polskę faceta, któremu jest nawet przykro, że tak się musiał z prezydentem nieładnie bawić w samoloty do Brukseli. Ale mówi też: na referendum w sprawie prywatyzacji czy komercjalizacji szpitali się nie zgodzę.
Jeszcze niedawni starał się uchodzić za fajnego, choć odpowiedzialnego za Polskę faceta ale mówił, że nie zgodziłby się nigdy na referendum w sprawie tarczy antyrakietowej.
W kwestii euro w ogóle nic nie było o fajnych facetach ani o referendum, tylko datę wprowadzenia nowej waluty premier podał. Chociaż jak jeszcze nie był premierem, to zapewniał, ze Platforma będzie dążyła do referendów w ważnych społecznie sprawach.
Czekam aż Premier powie, że tak mu się odmieniło przez posła Palikota: że jak Naród sobie wybiera takich posłów, to rzeczywiście trudno mu zaufać w kwestii zdrowia czy bezpieczeństwa.
Ciekawe, czy premier juz na to wpadł?
Jak nie wpadł, to może dlatego, że czyta właśnie Doktrynę szoku Naomi Klein i martwi się co to będzie jak Naród też przeczyta i w końcu zrozumie co się kryje za niewidzialna ręką rynku. Cała nadzieja premiera w tym, że u nas ludzie mało czytają. Co innego Szwajcarzy.
p.s. jutro-pojutrze tekst bedzie dostepny na stroniewww.obywatel.org.pl
Mediuję i pisuję.
www.mediator.vel.pl
www.obywatel.org.pl
NIE NALEŻY USUWAĆ BLOGÓW!!!
Państwa już nie ma,tylko szyldu z napisem "POLSKA" nie wypada jeszcze zdjąć. Tak napisał unukalhai pod moim tekstem: http://www.pojedyncze.salon24.pl/150255,rozklada-sie-rozpada-znika-panstwo
Nie wierzyłam, że będziemy lepsi, ale nie sądziłam, że będziemy podlejsi - napisała u siebie Ufka cztery miesiace po smoleńskiej katastrofie.
wierzę w to co wierzę
i robię to, co robię
nie zamykaj mnie w szufladzie
szufladę zostaw sobie
- to cytat z płyty Budynia78, o której tu
Mój tekst prawie programowy: Polska jazda bez przepychanki
SKWzus to nie tajemnicza druzyna koszykarek tylko Salonowy Klub Wielbicieli zusu
Halo-centralo to blog, który zalożyłysmy z Aspiryna, żeby rozmawiać z Igorem i Radkiem. www.rozmawianie.salon24.pl
Notatki - zeby było pod ręką:
Ustawa o dostepie do informacji publicznej: http://www.bip.gov.pl/articles/view/41
Jak się zakończyły afery
- hazardowa
- stoczniowa
- z poprzednim prezesem ZUS
- senatora Misiaka
- Pawla Grasia z domem
- sprzedazy WNiT czyli Weroniki MP
- prezydenta Sopotu
- pożyczek posła Palikota
- mostowa(Most Siekierkowski)
- zabójstwo KOmendanta Głownego policji
Niewyjasnione peerelowskie
- śmierć Ksiedza Jerzego
Ten cytat z Lamy Zopy, lubie pamiętać: Your up and down emotions are like clouds in the sky; beyond them, the real, basic human nature is clear and pure.
I lubię pamiętać życzenia wielkanocne Starego,który tako rzekł był: "Bez siebie nie moglibyśmy istnieć jako różnorodna, błyszcząca grupa namiętnych wielbicieli swojego zdania." Otóz to!
lech janerka - konstytucje/reformator lech janerka - śpij aniele mój linkin park - faint
Moje teksty, które najbardziej lubię:
wspólnie z lorenzo, eumenesem, Starym, Referentem Bulzackim, Igłą, Jackiem Jareckim i przy życzliwym wsparciu Panów Jacka Ka., sapiensa, maxa, michaela i stefa. RZECZPOSPOLITA POPRAWIONA według Salonu24 Ballada o Narodzie http://www.pojedyncze.salon24.pl/42980,ballada-o-narodzie
Naród przy stole
Nasz czas sie kończy, Obywatele? A moze sie zaczyna?
Siła, co nie zaciagnie mnie do urny
Demokracja w berecie
Modlitwa o demokracje z wisienką
Igło, ścieg za ściegiem, uszyjemy te demokrację
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka