Dotychczasowe zdania odczytane przez nas na złotej blaszce z Pyrgi dotyczyły recept na sporządzenie lekarstw ziołowych, stosowanych przy leczeniu stanów grypalnych.
Te przepisy na sporządzanie leków nie różnią się zasadniczo od tego, co znamy we współczesnej fitoterapii i wskazują na równie zaawansowaną (możliwe, że znacznie lepszą) wiedzę Słowian w tej dziedzinie lecznictwa, jak ta którą dysponujemy współcześnie.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2018/04/jak-etruskowie-leczyli-angine.html
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2018/03/etruskie-lekarstwo-na-grype.html
Kolejne zdanie odbiega zdecydowanie od poprzedniej tematyki, co na początku sprawiło mi znaczne trudności, ponieważ najpierw trzeba było rozpoznać chorobę, której dotyczy ten opis.
Oczekiwałem kontynuacji leczenia chorób układu oddechowego, a tymczasem zdanie to dotyczy czegoś całkiem innego.
Zdanie to okazało się w rozszyfrowaniu jeszcze dlatego tak niewdzięczne, bo proponowana przez Etrusków kuracja jest zaiste dość oryginalna.
Muszę jednak przyjąć, że słowiańscy lekarze czasów antycznych wiedzieli co robią i mieli empiryczne podstawy do tego, aby propagować tę kuriozalną terapię.
Omawiane przez nas zdanie zajmuje następujące położenie w tekście.

Tak jak poprzednio czytamy je od dołu do góry i z lewej na prawą.

Wydzielenie poszczególnych wyrazów było wprawdzie skomplikowane, ale po zrozumieniu tematyki zdania, nie aż tak trudne.

Zdanie zaczyna się od znanego już nam słowa „MA”

Kolejny wyraz zaskoczył mnie tym, że swój odpowiednik ma tylko w języku polskim. Warto to podkreślić, bo już po raz kolejny spotykamy się z tą prawidłowością, a której omówieniem zajmiemy się dokładniej w którymś z kolejnych artykułów.

Składa się on z etruskich liter „T”, „Ż”, „A”, „SZ” i „U” czytanych jako „tżaszu”. Etruska głoska zapisana zbitką liter „Tż” ma w języku polskim odpowiednik w formie zbitki literowej „CZ”„cz”„t” i „ż”
Tak więc musimy przyjąć, że i w tym wypadku autorowi tekstu chodziło o zapisanie typowo słowiańskiej głoski „cz”.
Po uwzględnieniu tego, wyraz ten musimy czytać jako „CZASZU”, co oczywiście jest etruskim słowem oznaczającym w języku polskim „czaszkę”.
Kolejny wyraz:

Składa się z liter „O”, kropki, litery „Ż”, „A” i „T”.
W miejsce kropki najlepiej pasuje litera „B”, oczywiście w etruskiej wersji.

Otrzymujemy przez to słowo „OBŻAT”, które to jednoznacznie identyfikujemy jako odpowiednik polskiego słowa „obrzęk”. Również i to słowo jest typowe tylko dla języka polskiego i nie ma odpowiednika w innych literackich językach słowiańskich.
Dalej rozpoznajemy litery „Ż”, „I”, „N”, i „U” które składają się na słowo „ŻINU”.

Również i w tym przypadku potwierdza się nasze wcześniejsze spostrzeżenie, że autor tego tekstu dla głosek „Ż” oraz „Ź” używał tego samego znaku.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2018/03/etruski-sposob-na-katar.html
Po uwzględnieniu tej specyfiki czytamy to słowo jako „ŹINU” co już zdecydowanie przypomina nam słowo „siny” w języku polskim.
W istocie różnice w wymowie są bardzo powierzchowne i zapewne powszechnie potwierdzają się w gwarach języków słowiańskich. Dzięki temu otrzymujemy też sensowny fragment tego zdania.
Kolejne słowo to etruskie litery „M”, kropka, litery „E” oraz „S”.

W miejsce kropki wstawiamy literę „I” otrzymując słowo „MIES”.

Odpowiednikiem tego wyrazu w języku polskim jest „mięso”. Tu również potwierdza się pokrewieństwo etruskiego z polskim, ponieważ w innych językach słowiańskich mięso wymawianie jest jako „meso”, a więc bez zmiękczenia.
Dalej mamy słowo „UDUT”.

Jest to wyraz, który w tym zdaniu ma znaczenie „utłuc”. W języku polskim znajdziemy jednak znacznie lepszy odpowiednik w słowie „dudnić”. W gruncie rzeczy różnice są tylko powierzchowne i chodzi tu w praktyce o tę samą czynność.
Następnie widzimy kropkę

pod którą ukrywa się spójnik „A”.

Dalej słowo składające się z liter „Z”, „A”, „I”, „N”, oraz „E”.

Czytamy je jako „ZAINE” i spotkaliśmy się już z nim w pierwszym zdaniu tego tekstu, co pozwala natychmiast rozpoznać jego znaczenie, czyli „zaniknie”.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2018/03/odczytanie-tabliczek-z-pyrgi.html
Dodatkową korzyścią jest to, że dzięki temu znajdujemy powtórne potwierdzenie znaczenia tego słowa i możemy być w 100% tego pewni, że rozpoznaliśmy je prawidłowo.
CDN
Inne tematy w dziale Kultura